Najpierw szybkie wyjaśnienie. Mój plan to danie tej powieści dwie części. Pierwsza będzie dotyczyć życia w szkole wojskowej (nie jestem w tym ekspertką, więc jak się tym interesujecie lub wiecie coś więcej, piszcie♥︎) jej sytuacji domowej,relacje ze znajomymi, chłopakiem itd. Druga część będzie dotyczyć życia ze swoją Monetową rodzinką.
🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻🪻
Rosie pov:
Obudziłam się jako pierwsza z mojego pokoju. Zeskoczyłam z piętrowego łóżka i wzięłam butelkę wody. Odkręciłam ją i od razu podskoczyło mi ciśnienie DLACZEGO TO MAŁE USTROJSTWO JEST PRZYCZEPIONE DO BUTELKI.
Umyłam twarz, zęby wskoczyłam w dresy i buty do biegania.
Wyszłam z nwm jak to nazwać... ala mieszkania. Rozciągnęłam się i zaczęłam biegać.
A no właśnie. Zapomniałam się Wam przedstawić jestem Rosanna Monet. Mam 15 lat i mieszkam w Ameryce, stanie Texas i chodzę do szkoły wojskowej z internatem. Moja rodzina od strony matki się mną nie interesuje. Tak wyglądam:Interesuję się rysowaniem, łyżwiarstwem strzelaniem, sportem, bieganiem, graniem na gitarze i pianinie.
Mam z moimi przyjaciółkami mieszkanie. Moje przyjaciółki to: Maya, Olivia, Sarah i Max(Max[Mx])
Lubi rysować i jeździć na deskorolce. Jest miła, odważna i ma mega kondycję.(Sarah[S])
Chodzi ze mną na łyżwy, gra na skrzypcach. Jest delikatna, miła, zabawna, zdeterminowana.(Maya[M])
Jest najbardziej szalona z naszej grupki. Gra na gitarze, lubi grać w nogę jest dobra w strzelaniu(Olivia-Livia[O albo L])
Jest najstarsza. Odważna, pomocna ale trochę ....Ma ostry i cięty język.
Okej. Poznaliście moją grupkę. Teraz poznajcie chłopaka, który miesza mi w głowie.Ajax(A)
Ajax, mój przyjaciel....W...którym się zakochałam... jest dobry i opiekuńczy, lecz też trochę porywczy. Jest zabawny (to jest ta jedna osób co Ci wysyła 109392018383 memów i filmików dziennie)
Dobra, bo się zagadałam. Przebiegłam już ponad 6 kilometrów, bo weszłam w ten taki trans biegania. Zobaczyłam z daleka, że biegnią za mną Max i Sarah.
-O, hej
Mx-Siema
S-Hejka, wiesz, że mamy za półtorej godziny zajęcia a ty miałaś jeszcze się spotkać z Ajaxem, pamiętasz?
-O Boże faktycznie. Dobra, to nara!
Nie słyszałam już co mówiły, bo pobiegłam jak najszybciej mogłam po 6 km. Wpadłam do mieszkania i wzięłam szybki prysznic, zrobiłam lekkie skincare, makijaż(tusz do rzęs, rozświetlacz i lekkie kreski) na usta nałożyłam wazelinę którą zapierdzieliłam Mayi (nwm jak się odmienia) włosy związałam w kucyk. Ubrałam cargo moro spodnie i jakiś czarny długi top. Włożyłam moje zniszczone życiem trampki i bluzę Ajaxa.
Wpadłam do mieszkania chłopaka.
-Hej
A-Pięknie wyglądasz.
-Dzięki ty nie
A-Ej!
Wziął mnie ten baran podniósł.
-POSTAW MNIE!!!!!!
A-No dobra różyczko
Serce mi się rozpłynęło. Dobra muszę się ogarnąć, bo on do mnie nic nie czuje..
-Wiesz, jakie mamy dzisiaj lekcje?
A-Załamiesz się pierwszą połową
Powiedział zabierając mnie na kolana, co było dla nas normalne(przyjaźnimy się od dziecka) jednak poczułam motylki w brzuchu.
-No dobra, dawaj- westchnęłam
A-Dwie godziny matmy
Miałam minę zbitego psa
A-Potem niemiecki, potem francuski
-Nie tak źle...
A-Potem WOS
Ogl pan od WOS'u jest najgorszym możliwych. Jest ... okropny....
-No dobra... przeżyjemy
A-Potem już mamy angielski i historię, przerwa obiadowa a potem zajęcia na strzelnicy i wf a potem dodatkowe zajęcia na wzmacnianie kondycji
-Jezuuuu czyli w szkole od 7.00 do 15.30 a potem zajęcia dodatkowe. Najdłuższy dzień w tygodniu.
A-A jadłaś śniadanie?
-Zapomniałam, a gdzie reszta twojej wesołej ferajny?
Wstałam i wzięłam jakiś pudding proteinowy i banana
A-Max robi trening Matt jeszcze śpi a Isaac jest od dwóch dni na imprezie xd
-Xd
Zjadłam do końca banana i zebrałam notatki do torby, po które przyszłam bo je zostawiłam u Ajaxa.
-Dobra nara małpiszonie ja idę na zajęcia
A-Nie chce mi się
Rzuciłam w niego butelką.
-Za 2 minuty pod salą-mruknęłam- nara
CZYTASZ
My American military school with my sweet idiot
FanfictionRosie mieszka w internacie szkoły militarnej. Ma przyjacielo-chłopaka, dobre życie, nawet jeśli rodzina i ojczym się nią nie interesują. Jest wysportowana, lubi strzelać. Pewnego dnia na imprezie poznaje.....