Pov.fausti Gdy byliśmy w szpitalu nie mogłam uwierzyć gdzie się znajduje gdy coraz bardziej przyglądałam się miejscu ciarki pojawiły się na mojej skórze ten korytarz był pokryty białymi kafelkami i co jakiś czas widniały na ścianach ogłoszenia gdy dotarliśmy do miejsca gdzie Bartek miał mieć prześwietlenie. Czekałam długo i długo gdy lekarze nie wyjechali z moim ukochanym więc odpaliłam tiktoka dostałam powiadomienie naszczęście było od haniuli napisała że chce się spotkać napisałam że nie mogę i opisałam całą sytuację. Hania się zdziwiła i zrozumiała sytuację a gdy właśnie kończyłam konwersacje z moją przyjaciółką lekarze wyszli ze zdrowym Bartkiem. A ja podbiegłam do niego i delikatnie go przytuliłam a on odwzajemnił i dał delikatnego buziaka w moje czółkoi lekarz zaczął mówić (L-lekarz) L-Pani jest dziewczyną pana Bartosza? F- tak L-to musi pani się nim opiekować przez tydzień jeżeli będą jakieś bóle w miejscu rany proszę jak najszybciej do nas przyjechać dobrze?? F-tak, dobrze (Skip time jakoś tydzień później) Pov. Fausti Obudził mnie budzik o godzinie 4.30 Czyli otej o której zazwyczaj wstaje. Ubrałam na siebie to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I do tego założylam takie kolczyki:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I tą bransoletkę:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy szłam do szkoły zobaczyłam blsk odbijającego się słońca był to przepiękny widok gdy patrzyłam to nie wiedziałam że upłyneło już ponad pięć minut poszłam szybkim krokiem i dotarłam idealnie w pore
Sorka za długą nie aktywność ale dużo nauki napiszcie czy wogule jeszcze chcecie to czytać 139 słów z notatką
