Pov. 3 os.
Akiko siedziała u siebie w pokoju, przeglądając Pinteresta lub inne aplikacje. Oczywiście o 2:00, bo o tej godzinie jest się najlepiej oddać tej czynności. Leżała sobie, nakryta białym kocem. Nagle przyszła jej wiadomość od Ethana. Akiko na samą treść uśmiechnęła się pod nosem.
~~ wiadomości ~~
[ Ethan] - Happy Women's Day! ^^ ( Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet)✨💐✨
[ Akiko] - Dzięki <3
Pov. Akiko
Rano ubrałam się w spódniczkę do kolan, jakąś granatową, wygodną bluzę z suwakiem oraz buty Nike. Pożegnałam się z ciocią i poszłam do szkoły, bo to był normalny dzień roboczy.
Przy bramie już widziałam Ruskiego, który w rękach miał... Róże? A może on dla Ethana je kupił i czeka na niego? Jak najszybciej do niego podbiegłam. Zrobiłam lenniaka, przez co on się spojrzał na mnie, jakby patrzył na osobę z niedotlenieniem mózgu.
- A tobie już co? - wyjął jedną różę z bukietu. - Masz - podał mi kwiat do rąk.
- Oł... To nie dla Ethana te kwiaty? - zapytałam, bo to było silniejsze ode mnie.
Ivan skrzywił się. Wtedy koło nas przeszedł jakiś chłopak z klasy a. Rosjanin prędko mu wepchnął bukiet do rąk. Powiedział mu, żeby rozdawał dziewczynom na korytarzu.
Gdy weszliśmy do szkoły, zauważyłam Sofiję i Nataniela. Oczywiście, ten już miał swój zeszyt z czarną okładką i długopis w dłoniach. Za to Zofi wiązała buta. Podeszliśmy do nich. Dziewczyna popatrzyła na Ruskiego chwilę, po czym wypaliła.
- Masz dla mnie różę? - zdając sobie sprawę, jak to zabrzmiało, dodała szybko. - Znaczy, ty nie miałeś kwiatów rozdawać laskom?
- Starzyński to teraz robi.. - rzekł Ivan. Ja z Niemcem oddaliliśmy się od nich dyskretnie. - A skoro tak bardzo chcesz różę dostać, to idź poproś Jamesa, może ci da...
" Uciekliśmy" z Natanielem od kłócących się przyjaciół. Poszliśmy na drugie piętro budynku i usiedliśmy na ławce przy klasie biologicznej. Od razu wyrwałam mu zeszyt w celu zobaczenia jego rysunków.
- Wiesz, że mogłaś się spytać i bym ci dał? - mruknął niechętnie, poprawiając kołnierz koszuli, na którą była zawieszona bluza z kapturem.
- Cichaj! - powiedziałam, przeglądając kartki. - Ładny ten mundur... - rzekłam cicho, widząc obrazek na jednej z kartek.
- Wolę rysować długopisem niż ołówkiem lub farbami...
- Ładne. - oddałam własność właścicielowi.
Wtedy przyleciała Zuza. Miała na sobie czarne spodnie dżinsowe i koszulę. Oznajmiła, że za chwilę zacznie się apel. Od razu we trójkę udaliśmy się na dół, do hali...
Pov: Ethan
( przed przybyciem Akiko do szkoły)Jechałem rowerem do szkoły. Było dość wcześnie, więc pomyślałem, że zdążę jeszcze przed innymi i pójdę sprawdzić, co jest w tej szopie za szkołą. Postawiłem rower na stojaku i ruszyłem do bramy. Kiedy już miałem przejść, nagle przede mną pojawiła się... róża? Okej, nie mam za bardzo postury faceta, ale żeby mi kwiaty na dzień kobiet dawać? I dopiero teraz zauważyłem Ruskiego z bukietem czerwonych róż.
- Proszę.. - rzekł ospale, patrząc gdzie indziej. Przychnąłem, na co ten w końcu na mnie spojrzał.
- Thanks, ale nie chcę od ciebie kwiatów.
CZYTASZ
|| Idiota || Jak_nistka26
Teen FictionPewna 14 letnia dziewczyna przeprowadza się do nowej miejscowości. Zaczyna naukę w liceum im. Władysława Łokietka na ulicy Kościuszkowskiej. Nie zna nikogo... A już po pierwszym dniu jest zaskoczona tym, że... praktycznie połowa jej klasy to obcokr...