Cześć, chciałabym się do was zwrócić, bo jeszcze was nie poinformowałam. Opowieść Zieloni i Złoci po pierwsze: będzie po dużej redakcji (mojej, bo na wydanie ogólnie się nie zapowiada, a po za tym wątpię by kiedykolwiek była) i zmiany fabuły, bo niektóre rzeczy do siebie nie pasowały np. że próby są ich realistyczne i myślą, że to jest naprawdę, ale kiedy poczują, że nie dawają rady mają powiedzieć stop. Jak mieliby powiedzieć stop skoro myślą, że to jest na prawdę? Widzę teraz dużo niedociągnięć i zły zapis przecinków, co też chciałabym poprawić. Muszę was też przeprosić (przynajmniej osoby, które to polubiły i przeczytały), bo naprawdę nic nie robiłam w kierunku tej książki. Poprostu odechciało mi się pisać, a potem przeniosłam się do pisania książki "Kochanie Ciebie jest zbrodnia" i tą książka przeżyła redakcję. Myślę, że może dokończę ją też trochę pisać, ale nie wiem. Ponieważ moje pisanie opowieści wygląda tak, że szybko mi się odechciewa, nie wiem też czy tą opowieść dokończę całą, ale postaram się. Mam więcej pomysłów na fabułę i byłaby to dwu tomówka. W pierwszej książce główna bohaterka Laura jest miłą, ciepłą, ufającą i sarkastyczna osobą latającą w obłokach. Natomiast wydarzenia, które tam się wydarzą spowodują, że nie będzie już taka ufna, nie będzie już taką ciepłą osobą, będzie świadoma różnych rzeczy oraz będzie mocno stąpała po ziemi. Oraz otoczenie akcji się zmieni. Mam nadzieję, że nie jesteście na mnie źli, że was tak długo nie informowałam o tym, że zrobiłam naprawdę ogromną przerwę i będziecie ponownie chcieli przeczytać tą opowieść nawet jak inne rozdziały, będą do siebie podobne, ale poprawione. Może być też tak, że nie spodoba mi się to co kiedyś napisałam i zmienię trochę fabułę. To tyle, dziękuję za przeczytanie !
Ps.
Rozdziały zostaną odopublikowna i każdy "naprawiony" rozdział zostanie ponownie opublikowany.Ps.II
Iii naprawdę polecam wam przeczytać wszystko od początku lub nawet przejechać tekst wzrokiem, by połapać się o co chodzi.
CZYTASZ
Zieloni i złoci
FantasyMyślisz że dasz radę przetrwać ? Heh, zabawne... Zieloni, jak i złoci od pokoleń prowadzą ze sobą konflikt, a złoci są dla nich okrutni. Gwałty, tortury, morderstwa - to sprawka złotych. Ciekawe dlaczego zielonych jeszcze nie powymordowali, prawda...