9 & 10 listopada | BOŻE, JAK JA KOCHAM ARCANE

6 0 0
                                    

Cześć wszystkim! Wczoraj były odprawiane urodziny mojej ukochanej babci, więc miałam dosyć dużo do zrobienia, a niestety nie czułam się za dobrze i to była dla mnie męczarnia. Jednak miło spędziłam czas z tą częścią rodziny, z którą nie jest mi dane spotykać tak często jak z resztą. Fajnie też było zobaczyć żonę kuzyna, która już za niedługo urodzi syna. Aż się wzruszam, jak pomyślę, że rozpocznie się nowe pokolenie w mojej rodzinie i moja babcia w końcu zostanie upragnioną prababcią. To jest naprawdę piękne.

Na szczęście udało mi się wczoraj znaleźć czas na obejrzenie pierwszego aktu w drugim sezonie Arcane i dzięki temu przypomniałam sobie, dlaczego kocham ten serial. Dawka emocjonalna, nieprzewidywalne wydarzenia, rozbudowywanie postaci i ich relacji między sobą oraz ta przepiękna animacja i ścieżki dźwiękowe - to wszystko jest naprawdę arcydziełem. Te trzy odcinki zostawiły mnie z wieloma pytaniami, na których nie ma jeszcze odpowiedzi. Bardzo mnie zaskoczyła postawa Caitlyn - jest w żałobie i nie działa według tego, co wyznawała w pierwszym sezonie. Złamała obietnicę złożoną Vi (PRZYPIECZĘTOWANEJ POCAŁUNKIEM) i pędzona nienawiścią do Jinx próbowała ją zabić, gdy koło niej była Isha, która jest dzieckiem! Myślę, że Cait odkupi się, ale wątpię, żeby to było już w następnym akcie, bo przecież została dowódcą armii Piltover mianowaną przez Ambressę (a ona jest taką szują, przysięgam, że za te akcje nie cierpię jej). No, ale niestety trzeba czekać prawie tydzień na kolejne odcinki...

----------------

Do następnego!

Roztrzepane Wizje | Rok 2024Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz