chce być sam

4 0 0
                                    

//18+//
Kamil obudził się rano był cały w siniakach i ranach lecz nic nie pamiętał, postanowił się ubrać i wyjść z domu przez okno , gdy to zrobił szedł przed siebie i usiadł na ławce
Kamil : "co ja mam robić..?"
Nagle widzi znajomą twarz w skrócie Chrzestnego księcia Oliviera (Olivier jego miłość za życia)
Kamil: "Przepraszam! Jest pan chrzestnym Oliviera?"
Chrzestny: "tak jestem.. w ty to?"
Kamil: "jestem Kamil.. proszę mnie ratować ! BŁAGAM!!."
Chrzestny: "ale co się dzieje?"
Johnson: "przepraszam za niego, chory jest" *łapie mocno za ramię Kamila *
Chrzestny: "ee okej.. to ja lepiej pójdę.. muszę odwiedzić kogoś.." *odchodzi*

Kamil: "ODCZEP SIE!"
Johnson: *całuje go * "shhh' ~ bo będzie gorzej kotku "
Johnson z łatwością zaciągnął Kamila do domu  po czym znów zaczął go ostro bić i torturować co mu sprawiło wielką przyjemność
Kamil: *tnie się  nożem po rękach*
Johnson: "potnij się po brzuchu i po nogach"
Kamil: "jasne tatusiu..." *Ma łzy w oczach i się tnie *
Johnson: "dobry chłopiec" *ogląda go i wali konia *
Kamil: *tnie się nożem po brzuchu*
Johnson: *dochodzi * "masz to wyczyścić najlepiej szybko, bo będę ci kazał to lizać jeśli nie wykonasz polecenia "
Kamil : *czyści * "dobrze tatusiu.."

______Wieczór 19:00_____
Kamil: *myje zęby *"mam dość.. jak można się zabić w niebie.. chcę na ziemie.."*myśli i nagle przychodzi mu pomysł *
Kamil : "wydostanę się z tąd.. Zobaczysz jebany tatusiu " *walnął w lustro i poszedł do łóżka spać *.

Życie po śmierci BLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz