Pov Patryk(Husk)
Wpadłem do salonu w,którym wszyscy siedzieli i oglądali serial pod tytułem „Sowi dom".-Wpadłem na zajebisty pomysł-Powiedziałem.
-No jaki to znowu zajebisty pomysł?-Spytał Adam zagryzając pistacje chipsami.
-Najpierw musicie się zgodzić a potem wam powiem o co chodzi-Rzekłem.
- A jaką mamy pewność że nikomu nic się nie stanie?-Zaciekawił się Adam.
-No i że to wogóle jest bezpieczne i legalne-Zapytała Lute.
-Spokojnie nikomu nic się nie stanie-Powiedziałem.
-Jakoś w 50%...-Dodałem.
-Powiesz nam w końcu czy mamy zgadywać-Przerwała mi odrazu poddenerwowana Lucyfer.
-Nie mogę zdradzić za wiele ale mogę wam powiedzieć że kupujemy basen-Rzekłem zadowolony.
-W zimę?!-Wrzasła Angel Dust.
-Tak-Odpowiedziałem.
- A gdzie niby masz go postawić?-Zapytała zaciekawiona Valentino.
-Niespodzianka!-Powiedziałem i poszłem sobie.
**Następnego dnia rano**
Wyjmowałem właśnie basen w salonie (kanapa leży se na dworzu) gdy nagle po schodach zeszły jeszcze zaspane Vox i Valentino (były jeszcze w piżamach).
-Co ty robisz?-Zapytała Valentino.
-Walczę z basenem-Skazałem palcem na owy przedmiot.
-A czemu w salonie i gdzie jest kanapa?-Zdziwiła się Vox(Klaudia)
- Dobra mam dla was bojowe zadanie trzeba złożyć basen zanim reszta wstanie-Powiedziałem.
-Niech Ci będzie-Rzekła Valentino.
**Po złorzeniu basenu i nalaniu do niego wody i po wstaniu wszystkich domowników**
Stałem w salonie koło basenu wszyscy byli w szoku i było strasznie cicho.Tą wspaniałą ciszę przerwała Lucyfer.
-Co to robi basen?!!-Wrzasnęła Lucek.
-Stoi-Powiedziała Alastor.
-Ślepa nie jestem-Rzekła Lucyfer.
-Mam pomysł na to że on tu stoi-Dodała Lucek.
**Po paru godzinach i paru odklejkach**
Vox leżała na materacu w basenie.Nie mogłem tej okazji pominąć i wrzuciłem ją do wody i szybko się ulotniłem.
**Po tym jak się wydostała i po jakiś 2 może 3 godzinach.Gdy Angel Dust kazała mi przeprosić Vox'a**
Poszedłem do pokoju Vox'a żeby ją już przeprosić ale i tak tego nie żałuję zapupałem raz brak odzewu, drugi nadal brak odzewu, trzeci i nic.
Postanowiłem wejść i zobaczyłem coś czego się nie spodziewałem Valentino i Vox spały przytulone do siebie (w samej bieliźnie),wyjołem telefon i cyknołem fotkę wysyłają to na naszą grupkę.Po czym przykryłem je kocem, zamknołem za sobą drzwi i poszłem na dół.-Śpią-Powiedziałem nie wzruszony.
-Ale jak wstaną to je przeproś-Powiedziała Angel Dust.
-Okej-Przewróciłem oczami i poszłem na kanapę,która jest nadal na tarasie.
CZYTASZ
Pojebane życie z AA
HumorKsiążka jest pisana na luzie.Większość wydarzeń miała miejsce w prawdziwym życiu.Ekipa AA w wersji Hazbin Hotel.