Zbych idąc do szkoły dalszej już na pierwszej lekcji zobaczył pewnego chłopaka, który okazał się jego nauczycielem. Był on w swoich 20latach a Zbych dopiero nastolatkiem. Po lekcji kazał mu on zostać w klasie ma co Zbych nie był zbyt zadowolony. Podszedł on do swojego nauczyciela na co ten od razu złapał go w talii i wziął na swoje kolana. Zbych próbował się wyrwać ale nauczyciel trzymał zbyt mocno. Powoli zaczął zostawiać małe pocałunki na jego szyi co ileś zostawiając jakąś malinkę, a Zbych mógł tylko pojękiwać.KONIEC💕✨💞
CZYTASZ
Moja szkoła (PARODIA)
HumorBędą to opowieśći o ludziach z mojej szkoły (mogą zdarzyć się wyjątki). Były one pisane na lekcjach w tamtym i w tym roku. Imiona zostały zmienione aby ukryć tożsamość(oczywiście tylko niektóre). Nie są one wstawiane z odpowiednią kolejnością w jaki...