~-†-~Han siedział w ciszy, wpatrując się w odbicie w oknie jakby chciał zobaczyć kogoś, kogo już dawno nie było. Jego ciało było jak porcelanowa figura - piękne i kruche, gotowe pęknąć przy najmniejszym dotyku. I chodź wiedział, że z każdą chwilą traci coś z tej pozornej doskonałości, nie potrafił przestać. Każdy kęs, każda próba wyjścia z tego kręgu była jak zdrada.
Kompozycje, które tworzył, były pełne kontrastów - delikatne i mroczne zarazem, jak on sam. Na zewnątrz miał twarz, którą wszyscy znali: cichą i spokojną. W środku jednak była burza, którą trudno było kontrolować.
Wszystko zaczęło się zmieniać kiedy poznał pewnego tancerza.
Lee Minho był niczym żywioł. Jego ruchy były pełne energii, jakby w tańcu szukał czegoś, czego sam nie potrafił zdefiniować. W jego oczach nie było smutku ani lęku. Widać było w nich ambicje i pasje, która spalała wszystko co napotkała. Był dla Hana jak promień światła w ciemnym tunelu.
Minho tańczył, jakby każdy jego ruch był dla niego wyzwoleniem, jakby w tańcu odnajdywał wolność, której Han nigdy nie potrafił poczuć. Był jak wiatr, który poruszał światem Hana.
~-†-~
CZYTASZ
Porcelain Souls || Minsung †
FanfictionTytuł: Porcelain Souls Han to młody chłopak o delikatnej duszy artysty, który widzi świat w melancholijnych odcieniach szarości. Jego ciało stało się dla niego więzieniem, w którym obsesyjnie walczy z głodem, pragnąc kontrolować to, co w jego życiu...