Prolog
Boję się... Boję się jego... Boję się ludzi... Boję się żyć...
Nie jestem kolejną nastolatką, która zakochała się w damskim bokserze, nie jestem kolejną zgwałconą dziewczyną, nie jestem nikim pospolitym.
Nie mam żadnych wspomnień, żadnych przyjaciół, czuję, że nie mam nawet rodziny.
Mam na imię Ania i mam 14 lat (przynajmniej tak mi się wydaje). Mieszkam z ojcem, który odizolował mnie od społeczeństwa. Nigdy nie chodziłam do szkoły, nie wychodziłam na dwór, nawet nie mogę spojrzeć w okno. Smutne, ale prawdziwe. Ojciec mnie nienawidzi. Bije mnie, czuję, że niedługo mnie zabije.
Nie bierzcie mnie za wariatkę! Jeśli chcecie to ja się z wami z chęcią zamienię. Jakie macie problemy? Nadopiekuńczy rodzice? Problemy z rówieśnikami? Zawiedziona miłość? A może nie macie rodziny i mieszkacie w domu dziecka? Przyjmę wasze problemy! Jeśli mi pomożecie!