#3

60 7 0
                                    

Zmarszczyłam brwi i otworzyłam wiadomość :
" Dlaczego wciąż nie odbierasz tego cholernego telefonu? Gdy wrucisz do Londynu to skopie ci tyłek.
Ps. Napisz czy dojechałaś i jesteś w jednym kawałku..."

Zaśmiałam się czytając wiadomość raz po raz.
Cała Ana. Nawet jeśli jest wkurzona, nigdy nie przestanie się o ciebie troszczyć i martwić.
Brakowało mi jej. I to bardzo.
Jej wygłupów, gróźb,obrażania się i jej miłości.
Tęsknię za nią choć wczoraj się widziałyśmy.
Westchnęłam przeciągle i wyobrażając sobie wczorajsze pożegnanie uśmiech zniknął z mojej twarzy.
Zamknęłam oczy powstrzymując łzy i wyobrażając ją sobie.
Zobaczyłam oczami wyobraźni drobną dziewczyne o pięknych błękitnych oczach,bląd włosach do zgrabnego tyłeczka,czerwonych ustach i o małym nosku który lekko marszczy gdy jest zawstydzona bądź kłamie.
Otworzyłam oczy w których napłynęły łzy i usłyszałam zachrypły głos :
-Jesteśmy na miejscu.

#1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz