Rozdział 4

8K 599 2
                                    

Gdy wyszłam na korytarz, zauważyłam, że do mieszkania na przeciwko zostają wnoszone meble i różne pudła. Ponieważ zajmowała się tym ekipa przeprowadzkowa, nie zobaczyłam kto będzie moim nowym sąsiadem.
Wcześniej mieszkała tam przeurocza, starsza pani, która niestety zmarła dwa miesiące po mojej wprowadce się do tego bloku.
Pani Ania, bardzo pomogła mi się pozbierać po... Jeszcze wam nie powiem co się stało dwa lata temu...
Przepraszam...
Miałam nadzieję, że nowy sąsiad albo sąsiadka, będzie kimś dobrym... Takim jak pani Ania...
Potrzebowałam przyjaciela. Kogoś komu mogłam się wygadać.
Byłam w depresji.
Pewnie powiecie: "Juliette! Idź do psychologa, on ci pomoże..."
Niestety... Dwa lata temu byłam u miejscowego psychologa, nistety on też uważa mnie za winną. I mój stan wtedy się pogorszył...

Niewinna  ◾1 ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz