Rozdział 2

7.9K 433 2
                                    

Szybko pojechałam do domu ojca Marcusa. Oczywiście mieszkały tam Rosie i Milena.
Pan Bloom zmarł kilka miesięcy temu. Marcus dostał po nim firmę, a dziewczyny dom.
-Juliette? Co ty tu robisz? Dlaczego płaczesz?- otworzyła mi drzwi Milena.
-Marcus mnie zostawił.- powiedziałam.
-Co? Dlaczego? Poczekaj. Zaraz mi wszystko opowiesz. Najpierw wejdź i zrobię ci herbatę.- powiedziała.
Posłusznie weszłam go olbrzymiego domu i udałam się do salonu. Milena poszła do kuchni i po chwili dołączyła do mnie z dwoma kubkami herbaty.
-Teraz opowiadaj, co się stało?- powiedziała.
-Wychodzilam właśnie z pracy i podszedł do mnie jakiś chłopak. Blondyn. Coś zaczął zagadadywać mnie, aż w końcu mnie pocałował i w tym właśnie momencie pojawił się Marcus...

Niezaplanowane ◾2 ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz