Klatka

22.9K 346 20
                                    

-Nie jesteś żadnym moim panem ani szefem , wypuście mnie stąd ! - podnosze się z podłogi aby stanąć na nogi . Stanęłam przed nimi , patrzę się prosto w oczy facetowi , który niby jest moim panem , chyba śni . Kulę się w jego spojrzeniu , jest zimne i oschłe , jego oczy są dzikie - jasno zielone , rysy twarzy ma wyraziste , włosy niczym węgiel , na dole twarzy widnieje równie czarna broda . Ubrany jest w czarny garnitur , czarna koszule , wygląda na około 48 lat . Obok niego stoi o wiele młodszy mężczyzna około 27-letni , blondyn o jasnej karynacji , równie przystojny co jego szef , tylko ubrany odmiennie , w dżinsy i czarną koszulkę a na nią zarzucona kurtka że skóry .
- Nie szczekaj dziewczyno , tylko się mnie słuchaj inaczej będziesz wąchać kwiatki od dołu . Jak narazie nie będę miał z niej pożytku żadnego , a dobrze wiesz że muszę zarabiać , nię będę tej smarkuli żywił za darmo . - zwrócił się do swojego podwładnego , ( wydaje mi się że to jego "prawa ręką" , która wykonuje za niego brudną robotę ) .
- Nie musisz mnie żywić , wolę umrzeć niż być jakąś Twoją niewolnicą ! I tak nie ma sensu bym żyła !
-Jest sens moja droga ! A jak nie będziesz grzeczna to śmierć byłaby za przyjemną karą , coś innego przygotowuje dla takich jak Ty .
- Szefie nie denerwuj się - mówi blondas - już ja jej pokaże !- mówiąc to podniósł rękę i uderzył mnie w twarz , tak że straciłam równowagę i padłam na ziemię . Co za drań , jak on mógł ? Bardzo boli , jedynym uśmierceniem tego bólu są spływające łzy po policzku . Po tym zdarzeniu zostawili mnie i wyszli, zamykając mnie na klucz.Chamy ! Muszę stąd jakoś uciec .

***
Proszę Cię Boże o siłę ! Dlaczego mnie tak bardzo karzesz ? Dlaczego ? Czym sobie zasłużyłam ? Dlaczego zabrałeś mi najbliższych , jedyne oparcie , do czego oni byli Ci potrzebni tam na górze ? Tak młoda duszyczka w niczym Ci nie jest w stanie pomóc , mógł żyć , mogli żyć to mi byli potrzebni ! Słyszysz ?! Mi ! Proszę chociaż chroń mnie w tym piekle na ziemi , bądź przy mnie Ojczulku , nie zapominaj o mnie wszechmogący , dbaj o swe dziecię ! Amen.


W sumie to nie wiem czy w ogóle komuś to się podoba i chce czytać dalej ? Czy nie pasuje coś , macie jakieś anegdoty do mojego pisania ? Z chęcią przyjme porady ;)
Pozdrawia :*

"Niewolnica"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz