Szedlem korytarzem. Czulem spojrzenia spragnionych mej uwagi dziewczyn. Bylem jednym z najbardziej pozadanych chlopakow w liceum. Nie powiem ze nie satysfakcjonowalo mnie to.
-Nataniel? - uslyszalem cichy dziewczecy glosik.
- czesc, Dalia - odparlem z usmiechem.
Dalia byla moja o rok mlodsza przyjaciolka. Wiedziala o mnie wszystko czego nie mowilem nawet moim kolegom. Miedzy mna a Dalia nigdy nie bylo czegos wiecej niz tylko przyjazn. Postanowilismy ze tak bedzie lepiej i dla niej i dla mnie.kocham ja jak mlodsza siostre zawsze jest przy mnie kiedy naprawde potrzebuje mocnego wsparcia. Dobrze wie o moim charakterze playboya, na poczatku wiele razy sie o to klocilismy az Dalia stwierdzila ze ma to w dupie i ze to moja sprawa. Ale powiedziala ze jesli chociaz jedna dziewczyna przyjdzie do niej sie wyplakac, przyzekla ze skopie mi dupe. Nie zdziwilbym sie gdybym skonczyl wtedy gorzej niz po nie jednej walce z jakimis gosciami z baru. Bo choc jest niska to sile ma i nie raz mi to udowodnila. Poznalem ja na jednej imprezie. Od razu sie dogadalismy bo zycie nie potraktowalo nas latwo. Ja odreagowuje to zapijajac sie w barach. A dalia? Uwielbia mi wtedy skopac dupe zebym sie ogarnal. Nie powiem wkurwia mnie to ale nie wiem co bym bez niej zrobil.
-moge cie o cos prosic? - zapytala z niewinnym usmieszkiem.
-jasne, mała.- odparlem ze smiechem.
- Mała, to jest twoja pała kochanie - odparla zgryzliwie pokazujac mi jezyk.
- oby dwoje dobrze wiemy ze nie - mrugnąłem do niej , a ona prychnela przwracajac swoimi miodowymi oczami.
Wtedy zorientowalem sie ze cos sie w niej zmienilo. Nie widzielismy sie 6msc bo musiala wyjechac na pol roku do japoni aby pomoc ojcu ,nie powiedziala mi o co chodzilo a ja wolalem nie naciskac. Zobaczylem ze w ciagu tego czasu zmienila sie prawie nie do poznania. Zdecydowanie urosly jej piersi oraz zaokraglily biodra co uwydatniala obcisla blekitna sukienka z rozkloszowana spodnica.- Co sie tak gapisz pacanie? - wyrwal mnie z zamyslenia jej glos.
- dlugo sie nie widzielismy - powiedzialem - prawie zapomnialem jak wygladasz, milo wiedziec ze jestes tak samo mila jak wczesniej.
-ja zawsze jestem dla ciebie mila - powiedziala z pewnym siebie usmieszkiem.
- zauwazylem - odparlem zgryzliwie - wiesz moglas sie przynajmniej odezwac w ciagu tych 6 miesiecy. Zaczynalem sie martwic ze nie zyjesz. - powiedzialem z udawanym zalem.
- bylam zajeta. Mysle ze az tak bys nie rozpaczał Vickers
- nie mow do mnie po nazwisku mala - powiedzialem.
- Mała, t...
- to jest twoja pała - przerwalem jej - tak wiem.
- hahahah nareszcie to przyznales. - powiedziala ze smiechem.
- mysle ze nie jest mała kochanie, jak chcesz to mozesz sprawdzic - powiedzialem z seksownym usmiechem.
- hola hola panie Vickers - powiedzila, a jej oczy sie smialy - z tego co pamietam, miales mnie nie wciagac w swoje brudne mysli.
- to było pół roku temu, kotku - powiedzialem obejmujac ją ramieniem.
W tej chwili w jej oczach pokazal sie chlod. Nigdy nie widzialem zeby kiedykolwiek tak na mnie patrzyla. Odsunela sie odemnie gwaltownie. I powiedziala:
-Nigdy nie bede twoja.★★★★★
No i jak podoba sie pierwszy rozdzial? Powiedzcie mi to chyba okey z ta przyjaciolka przynajmniej tak mi sie wydaje. Macie pomysl na imie dla bylego chlopaka Dalii? Przepraszam za bledy i nie do ciagniecia.