Epilog

617 44 10
                                    

4 LATA PÓŹNIEJ

-Kochanie połóż się, nie możesz się przemęczać- mówi do mnie ciepły głos mojego chłopaka.

Tak, dałam sobie szansę. Jestem od 2 lat z Zayn'em i spodziewamy się dziecka. Nie planowaliśmy tak szybko zakładać rodziny, samo wyszło.. Planujemy wziąć ślub jak tylko skończymy się uczyć. Ale może opowiem jak to się stało...

Bardzo długo nie potrafiłam się pozbierać po śmierci Niall'a, więc nie trudno się domyślić kto pomógł mi z tego wyjść. Tylko na Zayn'a mogłam w tamtej chwili liczyć.
Scarlett... Po skończeniu szkoły wyjechała na studia do Dublina. Podobno zaproponowali jej kiedyś sesję do magazynu i teraz zaczyna karierę jako modelka. Wcale mnie to nie zdziwiło, zawsze myślałam, że tak będzie. Mój brat i Harry nadal się kochają, wrócili do Bradford, ponieważ ich nauka skończyła się w zeszłym roku. Harry pracuje w pobliskiej od domu piekarni, a Louis gra w drużynie Doncaster Rovers, przez co jestem z niego bardzo dumna.
Jake, mój przyjaciel, jest razem zemną tutaj. W Londynie. Za rok ja, Zayn i Jake wychodzimy z tej szkoły i żadne z nas nie wie co będzie dalej. Finansowo będzie pomagać nam matka mulata, która po ciężkiej serii operacji jest zdrowa jak ryba.

Cały czas tęsknie za Niall'em. Trudno jest zapomnieć o kimś kto dał mi tak dużo do zapamiętania...
Zdałam sobie sprawę, że to był koniec. Naprawdę.. I nie ma drogi powrotnej.
Nic się nie dzieje dwa razy i nikogo już nigdy nie pokocham aż tak mocno jak jego.
Czasem sobie przypominam jak to wszystko się zaczęło, a na mojej twarzy pojawia się uśmiech.

"Wydawało się, że było to wieki temu, jakbyśmy przeżyli krótką, ale mimo to nieskończoną wieczność. Niektóre wieczności są większe niż inne." - John Green

// Dziękuję Wam bardzo za wytrwanie ze mną do końca. Wspaniale mi się dla Was pisało i mam nadzieję, że Wam się miło czytało całą opowieść:)

ZOSTAWCIE W TYM ROZDZIALE KOMENTARZE I GWIAZDKI:) MIŁEGO DNIA X

Salvation/ n.h. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz