11.

328 12 10
                                    

A/N : Już się tłumaczę !

Zepsuł mi się komputer , oddałam go do naprawy , dopiero dwa dni temu go odzyskałam .

Przepraszam za moją nieobecność . x.  

-----------------------------------------------------------------

- Przestań .- odpowiedział stanowczo Harry .

- Ooo no weź , po prostu zatrzymaj się na poboczu , po chwili wróć i udawaj , że jestem jedną z nich . - sama nie wiem dlaczego to proponuję  , mam dobry humor co u mnie w ostatnim czasie zdarza się naprawdę rzadko

- Nie , chce spokojnie dojechać do domu  . - no dlaczego on się tak upiera ?!

- Psujesz zabawę . - stwierdzam i opieram głowę o szybę , aby po chwili zamknąć swoje zmęczone powieki . Udało by mi się zasnąć gdyby nie to , że czuję jak samochód się zatrzymuję a ja zdziwiona wlepiam swój wzrok w Harr'ego , który chwyta za klamkę , żeby wyjść z auta .

- Dlaczego stoimy ? - pytam zmęczonym głosem .

- Mówiłaś żebym wyszedł z auta to dobry pomysł bo coś tłucze się w bagażniku pewnie zakupy się rozwaliły , a nie chcę obudzić Sophie . - mówi wskazując palcem na tylnie siedzenia .

Odwracam się w tamtą stronę i spoglądam na mała , która spokojnie śpi . Jak można być takim głupim żeby nie zauważyć , że dziecko przez jakiś czas rzeczywiście jest cicho ? Gdy odwracam swój wzrok bruneta nie ma już obok mnie , po chwili słyszę dźwięk otwierających się drzwi bagażnika . Mogę usłyszeć , że brunet przekłada niektóre rzeczy do reklamówki , a z jego ust wydobywa się wiązanka przekleństw.

Faktycznie się rozwaliły . - mówię w myślach .

Kilka minut później brunet wraca na swoje miejsce , uważnie obserwuję go gdy zapina pasy i gdy mam zamiar odwrócić już swój wzrok , widzę że wyciąga coś zza siebie .

- Kupiłem to bo słyszałem , że jest dobre dla dzieci . - mówi i pokazuję mi opakowanie produktu . - Tylko nie wiem  , jak to się wymawia ?

- Akai . - mówię beznamiętnie .

- Asaji ? - próbuję powtórzyć .

- Yhyy . - przytakuję .

- Wow , masz talent do języków . - komplementuje mnie .

- Czy ja wiem ? W szkole średniej miałam hiszpański , całkiem dobrze mi szło . - mówię i odwracam wzrok . Jednak po chwili mój wzrok znów ląduje na uśmiechniętym Harr'ym .

- Niezły jesteś . - mówię i kiwam głową z uznaniem .

- Wiem . - mówi i przekręca kluczyk w stacyjce .

***  

Po kilku kolejnych minutach podjeżdżamy pod mały parking pod naszym domem . Nie kryję zdziwienia gdy widzę , że jedno z miejsc parkingowych jest zajęte przez czarnego mercedesa . Znam skądś ten samochód ale nie mogę sobie przypomnieć skąd .

- Wiesz kto to może być ? - pyta mnie brunet podczas parkowania .

- Szczerze ? Nie . - mówię odpinając pas . - Weźmiesz Sophie ? - pytam na co brunet przytakuję .

Kieruje się w stronę drzwi wejściowych szukając kluczy nie patrząc przed siebie .

- Kate ? - ciszę przerywa głęboki męski głos , podnoszę głowę i widzę postać siedzącą na ławeczce przed domem .

- Sam , cześć miło Cię widzieć . - uśmiecham się co szybko odwzajemnia .

- Kate , może moglib...- przerywa i patrzy na coś za moimi plecami , w momencie gdy mam się odwrócić przede mną pojawią się duża dłoń z małym krzyżykiem znajdującym się przy kciuku .

- Harry . - przedstawia się mój przyjaciel  ?

- Sam . Wy  ... to znaczy to twój .. - widać zmieszanie w jego oczach .

- Nie , to znaczy .. . - szybko próbuje zaprzeczyć ale przerywa mi głos Harr'ego.

- Po prostu razem wychowujemy Soph.

- Właśnie . - potwierdzam.

- To ja idę ją położyć . - cicho mówi Harry i odchodzi w kierunku drzwi .

- Jak sobie radzicie ? - pyta mnie Sam gdy Harry znika już z zasięgu mojego wzroku .

- Jest.. Coraz lepiej . - stwierdzam z lekkim uśmiechem .

- Cieszę się...Kate co byś powiedziała gdybyśmy spotkali się w piątek wieczorem? - mówi patrząc wszędzie tylko nie w moje oczy oraz drapiąc się po karku . - Zwykłe przyjacielskie wyjście. - kontynuuje .

- Oczywiście.

------------------------------

Kto lubi Sam'a ?

Mam do was parę pytań i proszę o odpowiedź :) .

1.Co sądzicie o głównej bohaterce?

2.Co sądzicie o Harr'ym ?

3.Co powiecie na przyjacielskie wyjście ( yhy na pewno xD ) Kate i Sam'a ? 

Burberry88 .x.








Och życie ! H.S || EDITOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz