Początek koszmaru.

104 3 0
                                    

BREAKING NEWS
Znana wszystkim Anastasia Moore, córka znanego i cenionego biznesmena dzisiaj w nocy będąc w klubie upiła się do nieprzytomności po czym wyszła z klubu i ruszyła w stronę swojego auta nie zwracając uwagi na pędzący samochód który ją potrącił.
Wiecej dowiecie się po przerwie.

Nie mogłam już patrzeć na tlenioną blond prezenterkę z dmuchanymi ustami, która uważa, że wie wszystko.
-Ugh... proszę wyłącz to gówno, głowa mi pęka.- wykrztusilam i przykryłam głowę kołdra.
- Anastasio nie może to tak dalej wyglądać! Mam dość ciągłego wstydzenia się za ciebie! Masz 18 lat a zachowujesz sie jak 5 latka.- No i znowu sie zaczęło, przestałam go słuchać już w połowie jakże pouczajacego wykładu.- Czas dorosnąć. Jutro przyjedzie samochód po ciebie i twoje rzeczy. Będziesz mieszkać w bloku, pracować i poruszać sie komunikacją miejską. Mam dosyć urzerania się z tobą i twoimi wybrykami musisz zacząć brać odpowiedzialność za swoje czyny. Może w końcu docenisz to co masz.- On chyba sobie żartuje! Nie może tego zrobić.
- Mama nigdy by na coś takiego nie pozwoliła!
-Nie ma jej tu i sama dobrze wiesz czyja to wina.- Wbił we mnie swoje surowe spojrzenie, ale alkohol który jeszcze krążył w moich żyłach dodał mi odwagi i nie odwróciłam wzroku puki on tego nie zrobił.- W tym samym bloku zamieszka jeden z moich ludzi. Bedzie nadzorował to jak sobie radzisz i powiadamiał mnie o każdym twoim przewinieniu.
- Nie potrzebuję nianki.- Do cholery jasnej mam już 18 lat umiem o siebie zadbać.
-Póki nie zobaczę, że twoje zachowanie się zmieniło i w końcu dorosłaś wszytskie twoje karty kredytowe zostają zamrożone, kluczyki do aut zabrane.
- Myślisz, że nie mam przyjaciół? Chłopaka? Uważasz, że oni mi nie pomogą? To sie grubo mylisz.
- Jeśli skorzystasz z pomocy kogokolwiek możesz zapomnieć o fundusz powierniczym**.

O nie tego było już za wiele. Miałam dość. Byłam skacowana, a głowa mi pękala jedyne o czym mogłam myśleć to aspiryna i butelka wody. Wszytsko mialam już w dupie. Nie mogłam stracić funduszu powierniczego. Jedyne co mi zostalo to... pogodzić się z tym wszytskim i czekać aż mój ojciec zrozumie jak bardzo jego pomysł jest popieprzony. A na przeprosiny kupi mi nowe Ferrari.

-Dobra.- Sapnęłam i zamknęłam oczy prosząc, aby to wszytsko okazało się jednym wielkim żartem.

BodyguardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz