Chapter Five

351 22 0
                                    

Uwaga! Ten rozdział zawiera treści nieodpowiednie dla niektórych osób w tym osób niepełnoletnich. Czytasz na własną odpowiedzialność!
______________________________________

-Także nadal nie umiem się napatrzeć na ten widok.- nagle usłyszałam seksownie niski głos Marka tuż przy swoim uchu. Wzdrygnęłam się lekko wyrwana z zamyślenia. Ostatnio nie umiem się ogarnąć.
-Pijesz czerwone pół słodkie?- spytał podając mi lampkę z czerwoną cieczą. Kiwnęłam lekko głową i wzięłam od niego naczynie. Upiłam łyk i rozkoszowałam się smakiem. Mark zaproponował abyśmy usiedli na kanapie i oglądali widok. Nie wierzę. Dziś był taki napalony a teraz nagle chce oglądać ze mną widoczki?
Faceci...
Zgodziłam się z moją podświadomością i wypiłam duszkiem wino aby dodać sobie odwagi. Mark niesamowicie mnie onieśmielał. Odwróciłam się w jego stronę i usiadłam okrakiem na jego kolanach. Zaczęłam powoli odpinać guziki jego koszuli jednocześnie składając pocałunki na jego szczęce i szyi. Słyszałam jego pomruki zadowolenia co dawało mi wolna rękę. Juz po sekundzie podziwiałam umięśnione ciało Marka. On jednym zwinnym ruchem zrzucił ze mnie bluzkę. Widziałam w jego oczach pożądanie a kiedy lekko się poruszyłam poczułam tez rosnące wybrzuszenie w jego spodniach. Nagle jakoś zaczęło się nam spieszyć i szybko siedzieliśmy juz bez ubrań. Calowalismy się zachlannie i namiętnie. Nagle sięgnął na półkę pod stolikiem przy sofie i miał w rękach foliową paczkę z prezerwatywą. Szybko założył na swoją męskość.
-Nie umiem być cierpliwy.- powiedział zachrypniętym głosem po czym uniósł moje biodra i opuścił. Wbił się we mnie gwałtownie. Nie czekał na żadne znaki ode mnie. Zaczął poruszać mną szybko kiedy ja nie nadążałam za jego tempem. Moje jęki było pewnie słuchać w każdym kącie tego mieszkania. Nasze oddechy były już bardzo nierówne kiedy poczułam ze zbliżam się do szczytu przyjemności. Chwilę później moje ciało wygielo się w łuk i zalała mnie fala przyjemności. Kilka pchnięć później Mark również skończył.
-Krecisz mnie Courtney Griffin.- wyszeptał w moje usta całując mnie. Wieczór nie skończył się na jednym seksie...

Old Friends || H. S. [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz