// Wytarła stolik po bałaganie klienta. Westchnęła, dzień był ciężki, a na dodatek się dłużył.
Poziom stresu podniósł się jej bardziej, przez nadchodzące egzaminy." Ly, zrób sobie przerwę, wyglądasz na zmęczoną " - powiedział Renee - właściciel.
Ponownie westchnęła i skinęła głową. Zdjęła fartuch, powiesiła go na haku, chwytając ciasto jagodowe, kawę i podręcznik, usiadła przy swoim ulubionym stoliku z widokiem na okno.
Uczyła się w ciszy, trzymając w ręce długopis. Gdy usłyszała dzwonek otwieranych drzwi, wstała z krzesła i podeszła do lady.
"witamy w Caffeine Delights, podać coś ? " Spojrzała w górę przed nią stał chłopak z dużym filetowo - białym bukietem kwiatów.
" Lyla ? "
" To ja. " odpowiedziała. Podał jej bukiet, podziękowała mu, a następnie chłopak wyszedł z kawiarni. Spojrzała na kwiaty i uśmiechnęła się na widok małej kartki //
do: nieznany
dziękuje za kwiaty
od: nieznany
skąd wiesz że są ode mnie ?
do: nieznany
bo kto inny mógłby wysłać mi fioletowe i białe kwiaty z kartką z napisem " nie jestem dupkiem cały czas"
od: nieznany
jeden z wielbicieli
do: nieznany
a ty jesteś jedynym dupkiem
od: nieznany
w takim wypadku ja je wysłałem.
do: nieznany
nie musiałeś
od: nieznany
ale chciałem
do: nieznany
dziękuje
od: nieznany
proszę, dziewczynko
CZYTASZ
unknown | sw
Fanficdziewczyna, która dostaje wiadomości od nieznajomego. #198 in Romans To jest tylko tłumaczenie. Opowiadanie należy do @drunkanesthetics Jest zgodna na tłumaczenie. sam wilkinson fanfiction.