Mamy kamieni co teraz, zapytała Ginny.Niewiem morze wracajmy do Hogwartu ,ale nieznamy drogi .wtroniciła sie Ginny.damy rade,otparł Harry.Pujdziemy jutro z rana. Teraz idziemy spać. Nastempny dzieni.Harry idziemy ,zapytała Ginny.Dobrze
spakujmy sie .Ginny rzuciła zaklenicie zmiejszająco zwiększające na swojom torepke i zaczeła fszystko pakowaci skond to umiesz.Hermiona mnie nauczyła,aha ,powiedział zdziwiony Harry,to chocimy .Chodzili wiele godzin po lesie szukając drogi do Hogwartu.wkonicu trafili na centaury,co tu robicie zapytał
centaur.Zgubiliśmy sie szukamy drogi do Hogwartu ,powiedziała zmartwionym głosem Ginny.zaprowadze was do chagrida.po 3 godzinach tu jest hata Hagrida .dowidzenia Harry Poterze.Idziemy szypko powiedziała Ginny.Pobiegli to Hogwartu ,a gdy tam byli szypko sie rozpakowali i pobiegli do Hermiony i Rona .Harry gdzie byłesi martwiłam sie.Byłam z Ginny na jakjejś polanie z Ginny i Hagridem,co u Hagrida zapytała Hermiona ,Hagrid nierzyje,powiedział Harry i w tym czasie zakrenici ła mu sie łza w oku.
