POV Sara
Wróciliśmy rano, w sumie ja chciałam wrócić wczoraj, bo nadal miałam obawy zostawienia Beau i Luke'a z dziećmi, jednak Jai namówił mnie na nocleg w hotelu.
Weszliśmy po woli do kuchni. Przy stole siedział Beau i pił kawę.
-Myślałem, że wrócicie wieczorem.
Spojrzałam na Jai'a porozumiewawczo, a on na mnie i oboje uśmiechneliśmy się do siebie.
-Widzę te uśmieszki, więc przeczuwam, że coś się działo.-powiedział i zaśmiał się
-Idę zobaczyć do dzieci.-powiedziałam i zostawiłam chłopaków samych
POV Jai
Sara poszła do dzieci, a ja dosiadłem się do Beau.
-Masz zamiar coś z nią zrobić?-zapytał mój starszy brat
-W sensie?
-No nie wiem jakiś ślub czy coś.-wzdrygnął się
-Muszę z nią porozmawiać na ten temat.
-Radzę Ci to zrobić jak najszybciej.
-Dlaczego niby?-zapytałem zdziwiony
-Bo chce jak najszybciej pić na waszym ślubie.-zaśmiał się
hej ale mnie tu dawno nie było przepraszam was za to na prawdę
Zbliżamy się do końca całego ff
Coś zepsułam ten rozdział wiem to