Nazywam się Megan Sophia Music*. Wiem, troszkę dziwne nazwisko, ale właśnie ono mnie wyróżnia. Mam 17 lat i pochodzę z Angli, a dokładnie z Londynu. Nie dawno przeprowadziłam się z rodzicami i młodszą o cztery lata siostrą Vanessą do małej mieściny - Verthbey**.
W Londynie zostawiłam całe moje życie. W szczególności przyjaciółki - Angelę, Kingę i Olgę. Dwie ostatnie są bliźniaczkami i pochodzą z Polski. A i jeszcze jedno. Moi rodzice są mega bogaci, bo są producentami muzycznymi, przez co w poprzedniej szkole, nie miałam za dużo "prawdziwych" przyjaciół. Nie wiem co teraz zrobię, ale wiem jedno. Że jeśli zaraz nie pójdę spać, to przyjdzie mama i będę miała problemy. Jutro pierwszy dzień w nowej szkole, więc muszę być wyspana. Ach, mam nadzieję, że nie będzie tak źle...-----------
Hejka.
Jestem Martha.
I będę pisać to opowiadanie.
Robię to kompletnie na spontanie.
Pewnie stąd to rymowanie.
Dobra koniec z tym.
Mam nadzieję, że zapowiada się fajnie
Mi bardzo przypadł do gustu ten pomysł.
Więc czekajcie na następny.*Music w języku angielskim oznacza muzykę, z którą główna bohaterka będzie później związana
**Verthbey nie ma takiego miasta, przynajmniej nie sprawdzałam (hihi)
~Martha
CZYTASZ
Megan - co tu więcej mówić?
Teen FictionMegan to zwykła 17 - latka, przynajmniej tak jej się zdawało, dopóki nie poznała pewnego bruneta o szmaragdowych oczach. Był przystojny, miły, ale gdzieś musiał być haczyk tak idealnego mężczyzny... Ta historia łączy zakazaną miłość i elementy fanta...