H: Kurwa.. Nienawidze tego pieprzonego Syco....
C: Co się dzieje mojemu ulubionemu panowi Stylesowi??
H: Ulubionemu *-* (*podnieta*)
C: Tak, bo nie znam innego :p
H: Babo ja tu mam problem...
C: Mów.. Słucham cię Hazziątko...
H: haha. Poprawiłeś mi humor :)
C: Spoczko :) zawsze do usług.. :* co się stało ??
H: Syco zmusza mnie do chodzenia z taką jedną..
C: O matko to okropne..
H: Prawda??
C: Podaj mi jej adres..
H: Po co ci ??
C: Wyśle jej kondolencje. Ona nie wie w co się pakuje ???
H: Serio Caro ?? Ja tu cierpię??
C: Nie Harry ja stwierdzam fakty :p
H: Przynajmniej poprawiłaś mi humor :*
C: Harry mam dla ciebie radę. Nigdy nie zmuszaj się do miłości... I kochaj sercem nie oczami. :)
H: Masz racje.. Szkoda że nie mam wyboru..
C: Zawsze jest wybór Hazz. Wystarczy go dostrzec..
N: Tak. Własnie stwierdziłem że bedę miał mądrą żonę. Caroline wyjdź za mnie. (*uklęka i wyjmuje pierscionek*)
C: Niall oczywiście. Tylko jest problem.. Bo ja juz jestem męzatką... Ps. My jesteśmy już dawno razem :*
H: Moi kochani :)
CZYTASZ
Skype N.H\H.S
FanfictionCzyli druga część INSTAGRAM.. Trzech członków sławnego boysbandu i dwie zwykłe dziewczyny...