*1. Reaven ogarni się!*

338 29 3
                                    

(Dziewczyna na zdjęciu to Reaven)

Ja: Revi! (To skrót od imienia Reaven)
Reaven: No co?
Ja: Wypieprz*j z mojego pokoju!
Reaven: Niby dlaczego? Jestem od cb starsza więc moge robić co chce. A i poza tym w Sobote rodzice jadą do restauracji a potem do kina więc ja zajmuje chate. Dlatego w sobote wypad z domu bo Rin do mnie przyjedźe.
Ja: Niech ci będzie ale pod jednym warunkiem.
Reaven: Jakim?
Ja: Dalesz mi 100 zł do ręki.
Reaven: Hmm... 80 i umowa stoi.
Ja: 100 albo zostaje w domu.
Reaven: Japier masz. Ino mi się wasz postawić noge w domu w sobote!
Ja: Jak ja uwielbiam się z tobą targować siora.

W sobote....

Musze iść nocować u kumpla. Bo Revi mnie z domu wykopała. Zza uliczki zauwarzyłem jakiegoś faceta zaczoł bić dziewczyne. Podbiegłem do niego.

Ja: Zostaw ją!
Ten idjota: Nieuczyła cię matka że nie wtrąca się w nie swoje sprawy!
Ja: Uczyła że takim kolesiom jak ty trzeba mocno przywalić. - powiedziałem mocno przyjeb**ąc mu w ryj.

Dziewczyna: Dzięki że mi pomogłeś. Jestem Eris, a ty?
Ja: Jacob. Może odprowadze cie do domu?
Dziewczyna: Okej.
Ja: To prowadzi.

Szliśmy jakieś 15 min aż doszliśmy do dużego pomarańczowego bloku. Pożegnaliśmy się. I poszłem do kumpla. Przez całą droge o niej myślałem.

,,Aż na księżyc"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz