kik | stylinson [pl] ✔

1:37pm

louis: harry?

ty: co lou

louis: u ciebie okej? i nie gadaj mi tych pierdół w stylu 'u mnie dobrze' czy cokolwiek

ty: nie louis, u mnie nie jest dobrze. jest mi od tego daleko. nie wiem czy kiedykolwiek się tak czułeś, ale ja ci powiem jak to jest. to jest jakbym siedział i czekał na anioła, który przyjdzie i zabierze mnie to nieba czy piekła czy gdziekolwiek należę, ponieważ to na pewno nie jest ziemia. jestem marnotrawstwem miejsca lou. od kiedy mój chłopak popełnił samobójstwo w zeszłym miesiącu czekam by do niego dołączyć. jestem zmęczony życiem, jestem zmęczony oddychaniem. nie chcę pamiętać dnia, w którym wszedłem i zobaczyłem jego ciało zwisające z liny z pociętymi nadgarstkami.

louis: ...

ty: cokolwiek, nawet nie słuchaj tej jednej rzeczy, którą ci powiedziałem

louis: wszystko będzie dobrze hazza

ty: hazza?

louis: taa...

ty: nigdy przenigdy nie nazywaj mnie tak bo cię zabiję