Mieliście tak że wolicie urodzić się starzy, a umrzeć jako niemowlaki...,bo ja tak, przeżyć te gorsze dni najpierw, a potem dopiero te dobre.
Niestety jest na odwrót. Moja młodość dla mnie była do 1 klasy szkoły podstawowej, a dlaczego bo od tego momentu stały się same problemy, jako dziecko byłam grzecza i byłam inna niż wszyscy, taka opóźniona.
Często mówiono słowa które ja nie rozumiałam, a czemu? Nie wiem, pamiętam tylko że nie miałam nikogo, cały dzień przesiadywałam w domu...oczywiście z tego powodu się ze mnie śmiało.
