Taa... tego nigdy nie zapomnę jak był turniej, przez mecze i treningi nie mogłam iść do kościoła w niedzielę, wyłączyłam sobie radio maryja by pomodlić się, stałam przodem do okna i modliłam się...możecie mnie wysmiać ale ja tego nie żałuję. Nie zauważyłam ja dwie dziewczyny stoją za mną i się patrzą, zauważyłam dopiero wtedy gdy w pokoju było ponad 20 osób i się ze mnie śmiało...nie czułam się upokorzona, bo nie wstydzę się wiary. Dziewczyny stały 40 minut i śmiały się że mnie a ja dalej się modliłam...