Stanęłam nad kraterem i wpatrywałam się w lawę. Czy to możliwe, że Lucy...? Nie, na pewno nie. Odgoniłam od siebie takie myśli.
-Erza, znalazłaś coś?- spytałam niepewnie
-Niestety nie. A ty Jellal?-
Więc tak nazywał się tamten niebieskowłosy chłopak...
-Nie. Smok zapadł się pod ziemię.-
-Pod ziemię...- wymruczałam- NO JASNE, POD ZIEMIĘ!-
Wszyscy spojrzeli na mnie, jak na wariatkę.
-Natsu, Gray, zróbcie tu rozpierdziel. Mówię serio...MACIE TAKI KRÓTKI XD

CZYTASZ
Zagubiona w myślach.
ActionCześc nazywam sie Aries mam 16 lat i opowiem wam pewną Historie...