Drrr drr dźwięk budzika wzbudził mnie ze snu. Spojrzałam na urządzenie które pokazywało godzinę 7:00 , zwlekam się z łóżka i udałam się do łazienki, po wykonaniu porannych czynności zeszłam na dół aby zjeść śniadanie, wkońcu to najważniejszy posiłek . Wyszłam z domu i udałam się do samochodu którym zawsze tata odwoził mnie do szkoły . A właśnie zapomniałam wspomnieć do starej szkoły , nie dawno się przeprowadzilismy z Londynu do Los Angeles , nie nawiedzę tego miasta nie nawiedzę wszystkiego co tutaj się znajduje, przez przeprowadzkę straciłam chłopaka , przyjaciółkę wszystko co było dla mnie ważne. Teraz jadę z tatą do nowej szkoły , strasznie się boję bo trudno mi nawiązywać nowe kontakty gdy nie ma przymnie Amber. Gdy wyszliśmy z samochodu wzrok każdego był skierowany na mnie, czułam się niekomfortowo pomomimo tego że w poprzedniej szkole każdy zwracał na mnie uwagę, bo byłam dziewczyną najprzystojniejszego chłopaka w szkole . Gdy doszliśmy z tatą do sekretariatu przy drzwiach stała dyrektorka która rozmawiała z dwoma chłopakami . Obydwoje byli bardzo wysocy, w sumie dla mnie każdy jest bardzo wysoki bo ja mam zaledwie 162 , jeden miał kręcone włosy, a drugi podniesioną grzywkę do góry .
Gdy podeszlismy zauważyłam że jednemu i drugiemu leci krew z nosa.
- Który zaczął? - zapytała pani dyrektor.
- Ja - odezwał się chłopak w lokach
- O co poszło? - zapytała
- Wiadomo o co , o to że Harry jest ciotą i nawet piłką rzucać nie umie - odezwał się drugi chłopak.
- Chłopaki ja zawsze muszę mieć z wami jakieś problemy - stwierdziła Pani dyrektor.
- Dobrze jako karę macie przygotować sale gimnastyczną na jesienny bal - oznajmiła kobieta.
- O dzień dobry, nie zauważyłam państwa - pokierowala te słowa do mnie i mojego ojca.
- Nic się nie stało widzę że Pani zajęta ale córka jest tu nowa i wczoraj poproszono mnie abym dzisiaj przyszedł i podpisal jakieś papiery - wytłumaczył Tata
- O tak oczywiście, Lilia prawda ? - zapytała podchodząc do mnie kobieta.
- Tak - odpowiedziałam z uśmiechem.
- Będziesz chodziła do klasy z Cameron ' em, więc on prowadzi cię po szkole . Cameron pozwól tu, to jest twoja nowa koleżanka z klasy i masz za zadanie ją oprowadzić - zwróciła się kobietą to chłopaka o ciemnej karnacji i brązowych włosach z ślicznymi brązowymi oczami.
- Okay - odpowiedział chłopak poczym podszedł do mnie.
- Hej jestem Cameron i dzisiaj będę twoim przewodnikiem - powiedział chłopak i się uśmiechną . Boże on mógłby reklamować pasty do zębów, miał tak piękny uśmiech że nie mogła oderwać od niego wzroku. - Hej jestem Lili - przedstawiłam się i także się uśmiechnęłam.
- Skąd jesteś? - zapytał chłopak gdy przechodziliśmy obok sali od biologii.
- Z Londynu - powiedziałam smutno gdy przypomniałam sobie o moim ukochanym mieście.
- Ej mała nie smuć się, tutaj jest lepiej niż w Londynie - powiedział z uśmiechem chłopak i zaczął iść tyłem.
- Dlaczego tak uważasz? - zapytałam chłopaka
- Tutaj jest wiecznie ciepło, idąc ulicą możesz spotkać jakąś gwiazdę jak np Justina Biebiera , są tu mega fajne kluby , zobaczysz jak po mieszkasz tu dłużej - powiedział chłopak .
- Nie znam miasta nie wiem nawet jak dojść do sklepu jakiegokolwiek a co dopiero do klubu - odpowiedziałam
- Jeśli chcesz to mogę być twoim przewodnikiem po mieście, co ty na to? - zapytał .
- Z miłą chęcią - odpowiedziałam szeroko się uśmiechając.
- Uhm... Cameron może pójdziesz normalnie bo zaraz w coś wpadniesz - powiedziałam
- Nie bój się w nic nie wpadnę jestem mistrzem w chodzeniu do tyłu - odpowiedział chłopak, po czym podknoł się o wózek sprzątaczki i przewrócił. Gdy zauważyłam chłopaka który leżał po drugiej stronie wózka z nogami do góry zaczęłam się głośno śmiać, no tak nawet najlepszym zdarzają się wypadki - I co się śmiejesz ? - zapytał roześmiane chłopak.
- Nie wolno ? - zapytałam nadal się śmiejąc.
- Chodź tu ty wredoto - powiedział chłopak poczym złapał mnie za nogę i pociągną ku sobie tak że wylondowałam na jego umięśnionej klatce piersiowej. Skąd wiem że jest umięśniona, widać to już z daleka, ma założoną opinającą koszulkę i widać mięśnie .
- Mam cię - powiedział po czym zaczął mnie łaskotać.
- Nie błagam Cameron przestań, proszę - mówiłam do chłopaka , płacząc że śmiechu.
- Dobrze już dobrze - powiedział chłopak. - To była nauczka abyś się ze mnie nie śmiała - opowiedział.
- Tak w ogóle , to dasz mi swój numer telefonu , bo wiesz jeśli mam cię oprowadzić po mieście to muszę się z tobą umówić gdzie mam po ciebie przyjechać - powiedział.
- Okay, to gdzie mam ci go zapisać? - zapytałam z uśmiechem chłopaka. Cameron wstał i zaczął szukać swojego telefonu. Patrząc tak na niego skapnęłam się ze nadal siedzę na ziemi, szybko wstalam a chłopak podał mi do ręki telefon. Wpisałam numer i udaliśmy się do klasy w której mieliśmy 1 lekcje czyli Historię. W poprzednej szkole bardzo ją lubiłam dlatego że mieliśmy fajną nauczycielkę.
- Uhm... Cameron z kim siedzisz na historii? - zapytałam nieśmialo
-Z Nash'em , ale jeśli chcesz mogę z tobą - wyszczeżył swoje białe zęby.
- Było by mi bardzo miło, bo wiesz nie chce siedzieć sama - odpowiedziałam smutno gdy przypomniał mi się pierwszy dzień w mojej poprzedniej szkole, gdy przez przypadek wylałam na białe spodnie ketchup i każdy się ze mnie śmiał i przez 3 miesiące nikt nie chciał ze mną gadać ani siedzieć w ławce.
- Chodź przedstawię cie moim przyjaciołom - powiedział po czym zaczął ciągnąć za rękę.
- Hej, przedstawiam wam Lili jest nowa i chodzi z nami do klasy. - powiedział. Odrazu podszedł do mnie blodnyn z niebieskimi oczami i przedstawił się jako Jack, następny był brunet i także miał niebieskie oczy i przedstawił się jako Nash, następnie podszedł Shawn, drugi Jack, Aron , Hyesle , Matthew na samym końcu podeszła do mnie dziewczyna która przedstawiła się jako Madison . Zadzwonił dzwonek i wszyscy się udaliśmy do klasy. Usiadłam z Cameron'em w przed ostatniej ławce , za nami siedział Shawn z Aron'em a przed nami Jack i drugi Jack. Do sali wszedł nauczyciel i zaczął odrazu prowadzic lekcje, co mnie zdziwiło ponieważ w poprzedniej szkole najpierw sprawdzali obecność.
- Jakby co ten gbur czyta obecność pod koniec lekcji - powiedział z uśmiechem.
Gdy wszystkie lekcje się skończyły razem z Cameron ' em udaliśmy się na parking.
- I jak ci się podobał pierwszy dzień w tej szkole? - zapytał opierając się o maskę swojego Lamborghini .
- Było super, masz bardzo fajnych przyjaciół są tacy mili i zwariowani, tacy sami jak ty - opowiedziałam z uśmiechem .
- No czasami mają głupie pomysły - opowiedział śmiejąc się.
Odwracając głowę zauważyłam tego samego chłopaka który razem z Cameron'em był dzisiaj u dyrektora .
- Cam dlaczego byłeś dzisiaj u dyrektorki? - zapytałam
- Bo tamten pojeb - powiedział po czym wskazał na chłopaka którego przed chwilą obczjałam - grał w kosza ze swoimi przydupasami, uderzył mnie piłką w głowę a że nie przeprosił to wyszła z tego bujka - opowiedział.
- Mhm.. Nie lubicie się? - zapytałam.
- Nie lubimy to mało powiedziane, nienawidzimy to już lepiej, to mój największy wróg - opowiedział patrząc ze wściekłością na chłopaka. Patrząc w bok zauważyłam samochód mojego taty
- Cameron ja już muszę iść do później - powiedziałam i chciałam odejść ale chłopak odrazu złapał mnie za biodra i mocno przyciągną do siebie następnie pocałował w policzek
- Teraz możesz iść - odpowiedział z uśmiechem
- No to pa - powiedział od wzajemniając uśmiech , i skierowałam się do samochodu mojego Taty.----------------------------
Cześć !!!
Jest to opowiadanie o
Cameron' nie Dallas 'sie i
Harry' m Style ' się . Występują takżeKylie Jenner jako Lili
Nash Grei jako Nash
Jack Glinsky jako Jack
Madison Beer jako Madison
Shawn Mendes jako Shawn
Jack Johnson jako Jack
Niall Horan jako Niall
Liam Payne jako Liam
Louis Tomlinson jako Lou
Ariana Grande jako Ari
Selena Gomez jako Sel
Kendall Jenner jako Clara
CZYTASZ
Two Bad Boy H. S/ C. D
RandomPewna dziewczyna przeprowadza sie z Londynu do Los Angeles. Dwóch wrogów ze szkoły zakochuje się w dziewczynie. Co z tego wyjdzie? Czy Lili zakocha się w którymś adoratorze? Czy z nim będzie ? Ciekawi? Zapraszam do czytania