7

519 38 2
                                    

"Bella?" Usłyszałam głos za moimi plecami, w momencie gdy upuściłam książki.

"Jesteś taką sierotą," michael zaśmiał się i ukucnął, pozbierał książki i wręczył je w moje dłonie.

"Dzięki," wymamrotałam i przygryzłam swoją wargę zastanawiając się co powiedzieć, ponieważ tak szczerze myślałam, że Michael który miał się zemną spotkać mnie wystawi, ale teraz jest tutaj przedemną.

"Bella?" Ponownie, michael wyrwał mnie z transu.

"Tak?" Zapytałam, bawiąc się moim czarnym lakierem na paznokciach.

"Pytałem czy chciałabyś usiąść?" Zachichotał gdy zauważył jak bardzo sie stresuje.

"Oczywiście." Uśmiechnęłam się gdy odsunął mi krzesło.

"Nie moge w to uwierzyć że przyszłaś, myślałem że mnie wystawisz." Powiedział, bawiąc się kolczykiem w jego brwi, którego wcześniej nie zauważyłam.

"To ja myślałam że ty mnie wystawisz!" Zaśmiałam się, a uczucie stresu zaczynało powoli znikać.

"Zawsze dotrzymuje słowa, księżnczko"
Posłał mi lekki uśmiech, używając ksywki którą sam mi dał.

Przewróciłam oczami, sprawiając że lawendowy chłopak wybuchł śmiechem, i oh uwierzcie, to był najpiękniejszy dźwięk jaki mogłam usłyszeć.

"Lubie twoje włosy." Mówie podnosząc menu.

"Naprawde? Zafarbowałem dzisiaj rano."
Uśmiecha się i przeczesuje swoje włosy ręką.

"Tak, wyglądasz dobrze."
Chichotam i widzę kelnerke idącą w naszą strone.

"Witajcie w sushi rocks! Co moge wam podać?" Jakaś ogółem lalusiowata i bogata nastolatka pyta, żując swoją różową gumę.

"Emm poproszę drunken tiger." Michael mówi i opiera się o krzesło.

"California roll." Mówie beznamiętnie i oddaje menu dziewczynie.

"W porządku, już sie robi!"
Mówi i spogląda na michaela, jak dla mnie to patrzy na niego za długo. Prawdopodobnie rozbiera go wzrokiem.

"Ktoś ma zły chumor." Michael posyła mi delikatny uśmiech a ja przewracam oczami, na co michael przechyla się w moją stronę i szepcze mi do ucha.

"Nie przewracaj oczami na tatusia,kociaku"

kik - mgc (tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz