MICHAEL
Dosłownie musiałem powstrzymać jęk gdy spojrzałem na tą piękną dziewczynę na zdjęciu, leżącą na łóżku tylko i wyłącznie w bieliźnie. Poczułem jak mój członek zaczął twardnieć i zapisałem to zdjęcie, następnie wracając do mojej rozmowy z bellą.
mikerowave: kurwa kochanie, bardzo ślicznie
bella!!: mhm, cała twoja tatusiu
bella!!: jesteś twardy?
mikerowave: tak, bardzo kochanie
bella!!: dobrze
mikerowave: chciałbym teraz do ciebie przyjść :( tatuś potrzebuje cię księżniczko
bella!!: a kto cię zatrzymuje?
mikerowave: masz rację
mikerowave: jaki jest numer twojego pokoju?
bella!!: 2046
mikerowave: będę za pięć minut x
bella!!: okej tatusiu
Szybko zrzuciłem z siebie kołdrę i zacząłem szukać moich starych conversów. W końcu udało mi się znaleźć je pod stertą brudnych ciuchów, szybko zawiązałem sznurówki i złapałem za klucze. Pójście w stronę drzwi frontowych po ciemku nie było za bardzo dobrym pomysłem, uderzając w róg biurka obudziłem calluma.
"Michael, gdzie idziesz?" powiedział zaspanym głosem.
"Idę zapalić" wyszeptałem i złapałem za klamkę i powoli otworzyłem drzwi. Callum nie odpowiedział mi, co bardzo mnie ucieszyło bo nie miałem ochoty gadać z nim o pierdołach o drugiej w nocy.
Na dworze było bardzo zimno i odrazu pożałowałem braku kurtki na sobie. Obejrzałem się w pare stron, dla upewnienia iż nikogo nie ma i udałem się w stronę kampusu dla dziewczyn.
Zgubiłem się dwa razy, ale w końcu odnalazłem drzwi wejściowe i przez małe okienka rozejrzałem się czy nie ma nikogo na korytarzu. Na szczęście teren był czysty, co pozwoliło mi na udanie się na koniec korytarza.
Pokój 2046
Uśmiechnąłem się i wyciągłem telefon, po czym napisałem do belli aby otworzyła drzwi. Po minucie odczytała moją wiadomość ale nie odpisała, w tej ciszy byłem wstanie usłyszeć jej delikatne kroki prowadzące w stronę drzwi. Po chwili drzwi zostały otwarte, a ja ujrzałem bellę ubraną w za dużą koszulkę i w podkolanówki. Jej piękne długie blond włosy były rozpuszczone i delikatnie opadały na jej plecach. Gapiłem się na nią nie wiem przez ile czasu, miałem oczy szeroko otwarte i lekko pochylone usta. Kutas powoli zaczynał mi twardnieć.
"Może zamknij tą buzię, zanim wlecą ci muchy tatusiu." Wyszeptała, wodząc dłońmi po moim torsie. Uniosła jedną brew w górę, gdy zauważyła odbicie na moich spodniach. Nie ukrywam, zawstydziłem się i przygryzłem wargę.
"Jeszcze cię nawet nie dotknęłam tatusiu" wyszeptała mi do ucha i lekko przygryzła. Wypuściłem lekkie westchnięcie i złapałem ją za biodra, przyciągając do siebie jeszcze bliżej.
"Pragnę cię, bella" bella prze uroczo zachichotała, zaczęła składać pocałunki na mojej szczęce. Dłonią wodziła po całej długości mojego penisa, przez bokserki. Zamknąłem oczy i starałem się nie dojść.
"Pragnę cię, tatusiu" to było ostatnią rzeczą jaką usłyszałem, zanim mój wzrok się rozmazał. Zostałem obudzony zimną wodą..
CZYTASZ
kik - mgc (tłumaczenie)
Fanfic"wyślij mi nagą fotkę księżniczko." "zostaw mnie w spokoju michael." autorka: @wirelessirwin