Poradnik dla Facetów - zrozumieć dziewczynę [ZAWIESZONE/W POPRAWIE]

Jak zagadać do dziewczyny i nie wyjść na niepełnosprytnego?

Tak jak obiecałam, wrzucam dzisiaj rozdział "Jak zagadać do dziewczyny". Pewnie większości z was ta wiedza się sprzyda, bo nie każdy umie zagadać z klasą do dziewczyny i nie wyjść na mądrego inaczej :)

Podałabym wam przykłady jak możecie do nas zagadać, tylko, że niekażda dziewczyna zrozumie to tak, jak powinna to zrozumieć, bo dziewczyny UWIELBIAJĄ wyszukiwać drugie dno we wszystkim co zrobicie w stosunku do nich. Albo któraś mi tu napisze, że to stare, zużyte, nie poleciałaby na to, itp.

To wbrew pozorom nie jest takie proste jak może wam się wydawać!
To nie jest konkurs "Kto wyrwie więcej lasek"! To jest SZTUKA! Uwierzcie mi na słowo :)

Możecie uznać, że niepotrzebnie rozwodzę się nad byle g. Ale to podstawa.

Zacznijmy od tego żebyś nie traktował JAKIEJKOLWIEK dziewczyny poważnie tylko wtedy, kiedy zapomniałeś zadania domowego z matematyki czy z polskiego!

A dlaczego? Bo inne dziewczyny będą obserwować Cię (jeżeli im się podobasz lub z czystej ciekawości) i w takiej sytuacji mogą przeżyć zawód.
Uwierz mi, siedzę z takim gościem na polskim i nie mam o nim TAAAK dobrego zdania. Chociaż nie jest czasem tak źle.

Naprawdę, bo kto chciałby być przez taką osobę zauważany tylko wtedy, kiedy ona potrzebuje czegoś? Ani trochę nie jest to miłe.

Inna kwestia, to kwestia wianuszka koleżanek. Wy nie widzicie sensu w takim wianuszku. NIKT nie chce sam siedzieć na przerwie, prawda? No właśnie. Niektórym dziewczynom wydaje się, że jak tak siedzą same to przechodnie osoby dziwnie się na nie patrzą, bo siedzą same. Takie forever alone.

Chcecie zaprosić dziewczynę na spotkanie. Mogę teraz trochę/bardzo namieszać, ale nie zaczynajcie z grubej rury:
- Podobasz mi się, pójdziesz ze mną na spacer/do kina/do kawiarni/itp?

Powoli... Możecie się zdziwić, ale nie każda randka/spotkanie (jak kto woli) jest przyjemna. NA PEWNO złym miejscem na randkę, będzie kino.
- Dlaczego? - spytacie. Chodzi się na takie spotkania, aby lepiej się poznać. W kinie, gdzie jest ciemno i trzeba być cicho, to się po prostu nie uda. Jeżeli już musicie iść do tego kina, to na komedię. Możesz się jej później spytać, który moment najbardziej przypadł jej do gustu. Po kinie, idźcie się gdzieś przejść, do McDonalda na frytki i shake'a czy cokolwiek. Żeby nie było, ustalcie na początku, że każdy płaci za siebie.
Nie wiem, co na to Czytelniczki, ale ja czułabym się niekomfortowo, gdyby mój kolega z klasy musiał za mnie płacić.

Spacer jest dobrą opcją.

Możesz się jej spytać, czy mogłaby ci wytłumaczyć jakiś temat z czegośtam (wspólne uczenie się). Jeżeli lubi czytać, to niech Ci poleci Ci jakąś ciekawą książkę z Twojego ulubionego rodzaju 😉

Jeżeli dziewczyna, którą dażysz uczuciem, ma urodziny, możesz kupić jej czekoladę (jej ulubioną, ewentualnie żelki (bo bezpieczniejsze)) i obwiązać np. wstążeczką i zrobić kokardkę 😃
Nie zapomnij złożycz jej życzeń!

Wy, chłopcy, często obstawiacie plan działania "Dziewczynę, która mi się podoba, będę gorzej traktował, przez co poczuje się wyróżniona".

Owszem, poczuje się wyróżniona, tylko niekoniecznie w dobrym tego słowa znaczeniu! Uśmiechaj się do niej jak złapiecie kontakt wzrokowy, co oczywiście, będzie się zdarzało. A kiedy w przyszłym roku będzie łamanie opłatkiem, nie uciekaj od niej, bo to będzie trochę dziwnie wyglądać - Jakbyś uciekał, bo gryzie, pluje jadem i wygląda jak Meduza.

Teraz Was zszokuję, ale nie ma jednej recepty/przepisu jak zagadać do dziewczyny, bo nie jesteśmy takie same i na każdą z nas trzeba mieć "sposób". Trzeba próbować.

ALE!!! Nigdy, ale naprawdę przenigdy, nie pisz do dziewczyny, która się Tobie podoba czy zostaniemy Najlepszymi Przyciaciółmi.

Dlaczego? Bo u Nas jest tzn strefa "Przyjacielnia" (inaczej FriendZone). Jak już spytałeś się o to, czy zostaniecie BFF to naprawdę przykro mi, ale przepadłeś.

Teraz będzie kolejny przykład z mojego życia, ale jak już jesteście tymi BFF, to nie pisz dziewczynie tekstów typu:

~Moja piękna i inteligentna przyjaciółko.

Bo albo:
1) Dziewczyna Was wyśmieje

2) Zaprzeczy, żebyście jej tak więcej pisali

3) Drogą łańcuszkową wszystkie dziewczyny w klasie się o tym dowiedzą

4) Moją opcją jest to, że zostawię to dla siebie, ale najpierw powysyłam emotikonki typu : "😂".

5) Oczywiście, to miło, że tak myśli, nie wiem jak wy, ale ja się dziwnie czuję, kiedy ktoś tak mi pisze. Tak po prostu.

Mam nadzieję, że Wam wytłumaczyłam tą sprawę ☺
Do następnego!