Dziś kolejny dzień w tej pieprzonej szkole. Nie chce tam iść ale muszę. Siedziałem na stołówce. Usłyszałem głos. Jego głos. Liam.
"Malik pizdo" popchnął mnie i upadłem. "Twoja matka znów najebana żebrze pod sklepem, jest taka żałosna jak ty, frajerze".
Uciekłem.
CZYTASZ
Victim // Ziam
Fanfiction"prześladowania, nieprzespane noce, codziennie zadawany ból przez najbliższą memu sercu osobę. może tak miało być. może nie zasługuję na szczęście." a co jeśli wszystko się ułoży, ale przeszłość powróci niszcząc ze zdwojoną siłą. Ostrzeżenie: Zawie...
1
Dziś kolejny dzień w tej pieprzonej szkole. Nie chce tam iść ale muszę. Siedziałem na stołówce. Usłyszałem głos. Jego głos. Liam.
"Malik pizdo" popchnął mnie i upadłem. "Twoja matka znów najebana żebrze pod sklepem, jest taka żałosna jak ty, frajerze".
Uciekłem.