"Tekst" - myśli
~Tekst~ - perspektywaNa Privet Drive 4 wszyscy domownicy spali oprócz czarnowłosego chłopaka jego avadowe oczy wpatrzone były w niebo. Tym chłopcem był Harry Potter zbawca czarodziejskiego świata. Wpatrywał się w niebo ale konkretnie w gwiazdę Syriusza. Jego ojciec chrzestny Syriusz O. Black zmarł tego lata jego ostatnia rodzina zgineła.
~Harry~
Dlaczego zawsze mnie to spotyka? Wszystkie bliskie mi osoby umierają.
Moje rozmyślania przetrwało głośniej pukanie w drzwi. Wuj Vernon zszedł na dół otworzyć drzwi. Po chwili usłyszałem wołanie
- Chłopcze! Natychmiast zejdź na dół!!
Zszedłem na dół w drzwiach stał Alastor Miody.
-Harry zabieram cię do kwatery. Pakuj się.
Szybko popędziłem na do swojego pokoju i wrzuciłem wszystko do walizki. Złapałem klatkę z Hedwigą i zszedłem na dół. Porzegnałem się z Vernonem odpowiedziało mi burknięcie "no nic chociasz to". Moody złapał mnie za ramię i wylądowaliśmy przed Grimmauld Place 12. Wszedłem do środka i od razu pobiegłem do sypialni którą zawsze dzielę z Ronem. Nie było nikogo więc od razu się rozpakowałem i wpadłem w objęcia Morfeusza.
To moje pierwsze opowiadanie więc liczę na wyrozumiałość. Jestem otwarta na każdą krytyke. Mam nadziej że się spodoba ^^ .
CZYTASZ
Harry Potter i Najpotężniejszy
FanfictionHarry został odebrany od Dursley'ów i zabrany na Grimmauld Place 12. Co znajdzie w sypialni Syriusza? Czy nadal będzie taki sam jak kiedyś? Wszystkiego dowiecie się czytając.