'...Nie pozwolę abyś się rozchorowała... '

17 0 0
                                    

Schodziłam po schodach powoli nie spieszyłam się . Tak chciałam jak najszybciej opuścić to miejsce gdzie był on  ale perspektywa tego , że spędzę  choćby 5 minut na tym deszczu , gdzie mam na sobie tylko bluzę jest dość przerażająca . Uhh skrzywiłam się bo uświadomiłam sobie , że to już ostatni schodek . Przygotowałam się na to spotkanie . Tak nie cierpię  deszczu bo wtedy moje  włosy stają się bardzo lokowane . Nadusiłam klamkę , delikatnie ustąpiła pod moim naciskiem . Okej wychodzę , przeszłam przez próg no i  nie poczułam zimna . Za to poczułam coś ciężkiego , a zarazem ciepłego na swoich barkach . Gwałtownie się odwróciłam i zobaczyłam te oczy ...

No oczywiście  przez to , ze blondyn patrzał się  na mnie z taką intensywnością nie potrafiłam wypowiedzieć słowa . Po chwili ciszy , która postanowił przełamać

- Chyba oszalałaś ,  sądziłaś ze tak   tak po prostu  cie zostawię . za szybko wyszłaś  . Jest zimno, a ja nie pozwolę abyś po prostu się rozchorowała i tak pewnie nie wiesz gdzie jesteś . 

- Ja umm , tak masz rację nigdy tu nie byłam , ahh no i dziękuje - podziękowałam wskazując na ubranie które miałam na sobie narzucone

- Nie ma za co , Ahh tak jestem Christian  , a ty  ?

- Ja umm ja jestem  , Sarra Drew  ?

- Pytasz czy stwierdzasz ? -Powiedział z rozbawieniem  no ale ludzie jestem tak zestresowana jego bliskością , ze  ... Boże pomyśli ze jestem jakąś idiotka . Chociaż już  to  wie bo na mnie tak powiedział chwile wcześniej

Odkaszlnęłam , opanowałam się . Parker udawaj obojętną , bo sobie jeszcze coś pomyśli

- Jestem Sarra Drew , miło mi ale czy teraz mógłbyś mi pokazać drogę chociażby do centrum , potem  trafie jakoś do domu .

- Jakoś ? Chodź  mogę ci pokazać jak trafisz do domu .

No i nie wiem czemu ale ten chłopak który nazwał mnie idiotka , niezdarą , niemową to zupełnie inna osoba jak ta która idzie teraz przede mną . Jeej a może on ma brata bliźniaka , czy coś bo to nie możliwe w 5 minut taka zmiana , dobra koniec rozmyślania bo się zatrzymał przed samochodem . :D

Przed samochodem ? oczekiwałam przystanku autobusowego , no nie to chyba nie to co myśle ... chociaż miałabym okazje do podziwiania go troszkę dłużej

- Nie stój tak tylko wsiadaj zaraz zacznie znów padać - ohhh nie , nie muszę mi się postawić , a co jak mnie wywiezie Bóg  wie gdzie ? podpowiadał mi rozsadek

Drew uspokój się gdyby chciał ci coś zrobić już dawno by to nastąpiło / podpowiadało mi serduszko

No i weź tu wybierz miedzy rozumem a sercem ...

- Chyba cie pogrzało , nigdzie z tobą nie jadę !   - No co chciałam się  postawić , żeby nie było ze  łatwo ulegam jak jakaś dziunia O Nie idzie w moja stronę  , kładzie mi rękę  na plecy * o Boże  jego dotyk * pcha mnie w stronę dość fajnego , czarnego , sportowego auta Audi ? tak to chyba Audi. Czuje ze to ten  sam samochód ktory mógłby mnie wczoraj pozwolić czerpania radości z mojego młodego , nudnego życia

- Nie będę się z tobą kłócił już ci tłumaczyłem , ze nie chce żeby nic ci się nie stało , a będę miał pewność  jak osobiście cie podwiozę - powiedział to  taką lekkością jakbyśmy się znali kopę lat

- Aaale ja nie chce robić problemu - powiedziałam  dość  nie śmiale

- Nie robisz , a teraz wsiadaj

- okej  ?

- Znowu pytasz czy stwierdzasz - gdy to mówił na jego usta wpłyną taki uśmiech ze kolana mi się ugięły dobrze , ze mnie trzymał .Zaraz po tym jak w marzyłam o jego uśmiechu skarciłam się  za to , ze znowu zrobiłam głupotę .

- Wsiądę , ale jedz powoli

- Zobaczymy co się da zrobić - zamknął mi drzwi , obszedł  to cacko dookoła , wsiadł , odpalił i ruszył .

W momencie kiedy zaczęliśmy się poruszać  do przodu , zapanowała taka cisza , ze aż  przerażała

- ymm Sara gdzie mieszkasz ? - spojrzałam na niego oburzona , po co mu takie informacje
, znów sie odezwał bo chyba widział mój wzrok , pewnie chciał się wytłumaczyć

- No wiesz Sarr  nie wiem gdzie jechać - no i teraz mnie oświeciło , brawo Anna ale z ciebie idiotka .

- Barker Street 98 , wiesz gdzie to ? - Zapytałam dla pewności

- Tak , wiem spokojnie...

Czuję , że ten facet nie da  spokoju moim myślą  przez wiele , wiele czasu

-










To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 31, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

She's MineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz