times are gettin' hard

357 48 6
                                    

friday, 6:29pm

- Nawet nie wiesz jaka jestem wykończona.

- Mnie to mówisz? Dzięki Bogu już nie muszę chodzić do szkoły.

- Farciarz - Delilah prychnęła, wsiadając do samochodu. - Ale na szczęście za niedługo wakacje i wreszcie się spotkamy!

- Ta-ak... - zawahał się w odpowiedzi chłopak.

- Luke - przybrała ostry ton. - Co to znaczy?

- Nie wiem, czy nie przedłużą nam trasy koncertowej do sierpnia.

- Co? - krzyknęła dziewczyna, gwałtownie skręcając na autostradę. - Obiecałeś, że zabierzesz mnie do Australii. Miałam poznać twoich rodziców!

- Delilah, wiem, ale...

- Luke, mam tego serdecznie dosyć. Jesteśmy ze sobą od dwóch lat, a ja w życiu nie rozmawiałam z twoją rodziną. Siedzę w Nowym Jorku i czekam na ciebie. Nie widzieliśmy się pół roku. Opuściłeś mój prom, urodziny, każde ważne dla mnie wydarzenie, a ja znoszę to z cierpliwością, bo cię kocham. Związek polega na poświeceniu, które jak na razie ponoszę tylko ja.

- Jest coraz ciężej. To prawda! I chciałbym być przy tobie, ale to fizycznie niemożliwe.

- Nie pisałam się na taki układ, Luke.

- Och, nie rob z siebie ofiary - wkurzył się blondyn. - Oboje dobrze wiedzieliśmy, że związek na odległość będzie trudny! Jestem wykończony, ciągłe koncerty, tłumy fanów, krzyki, piski... A kiedy dzwonię do swojej dziewczyny, by chwile się oderwać od tego świata, znajduje to samo. Zachowujesz się jak histeryczka!

- Słucham?

- Juz dawno chciałem ci to powiedzieć. Ty masz cieżko? - chłopak zaśmiał się sarkastycznie. - Na pewno liceum to taka katorga. Sprawdziany, zadania domowe... Co za masakra!

- Luke, daj jej spokój, ma prawo być wściekła! - po drugiej stronie odezwał się Calum, próbując załagodzić sytuację.

- Lucas...

- Mam dosyć ciebie i tych twoich nieustannych jęków o każdy najmniejszy szczegół!

Dziewczyna zaczęła płakać.

- Błagam, skończ - wyszeptała.

- Marudzisz, bo jesteś zazdrosna, że ja robię karierę, a ty musisz siedzieć w pieprzonej szkole.

- Luke, proszę...

Pisk opon.
Krótki krzyk dziewczyny.
Nagłe przerwanie połączenia.

- Delilah? Delilah, odezwij się...


a/n dramy draaaamy
chyba płacze to jest takie smutne
jutro ostatni

delilah »» hemmings ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz