Tu Delilah Johnson. Zostaw wiadomość po usłyszeniu sygnału.
- Delilah... To co się w ostatnich dniach wydarzyło... Mam nadzieję, że to sen. Że kiedy znów się obudzę, zobaczę ciebie tuż przy moim boku. Ale to jedynie moje wyimaginowane pragnienia. Jeszcze do niedawna miałem wszystko - zespół, fanów, przyjaciół, rodzinę, no i ciebie. Teraz, po twojej stracie, czuję się jakbym nie miał nic. Zginęłaś tysiące mil stąd, podczas gdy ja nawet nie mogłem być na twoim pogrzebie. Zginęłaś w poczuciu, że nic dla mnie nie znaczysz. Kurwa, Delilah, jesteś całym moim życiem. Tylko co to za życie, gdy nie ma w nim sensu? Przecież... byłaś nim ty.
Ciężkie westchnienie.
- Och, Delilah. Tak wiele chcę ci powiedzieć, a nie mogę. Napisałem dla ciebie piosenkę. Miałem ci ją zagrać od razu po moim powrocie do Stanów. Ale ty nigdy jej nie usłyszysz.
Płacz, najpierw cichy, potem coraz donioślejszy.
- Delilah... Przepraszam. Nie wiem, co mam teraz robić ze swoim życiem, gdy ciebie już w nim nie ma. Doradź mi coś, aniele.
Płacz ustaje.
- Hej, Delilah... Pamiętaj, że cię kocham i zawsze będę przy tobie, słonko. Nie zostawiaj mnie, dobrze? Nigdy.
a/n a więc to koniec opowiadania
jejku aż mi przykro, tak bardzo je lubię
myślę, że wam tez przypadło do gustuja jestem chyba psychiczna
uwielbiam pisać smutne ffUWAGA szukam psychologa
Okay a teraz tak na serio
Chciałabym poprosić aby każdy kto przeczytał te króciutkie ff napisał mi czy mu sie podobało, jakie są jego odczucia czy cos
Nawet nie musicie tworzyć czterostronicowych esejów, wystarczy mi zwykle 'spoko', 'podobało mi sie' czy 'omfg co za chała'BARDZO O TO PROSZĘ:(((
chciałabym wiedzieć po prostu ile osób to przeczytało itpZapraszam na inne moje opowiadania i te sprawy
Dziękuje za wszystko! ily
![](https://img.wattpad.com/cover/58925220-288-k806273.jpg)
CZYTASZ
delilah »» hemmings ✔️
FanficLuke Hemmings ma wszystko o czym marzył - światowej sławy zespół, fanów, trójkę wspaniałych przyjaciół i dziewczynę. Delilah Johnson ma tylko jedno - Luke'a Hemmingsa. /historia dwójki ludzi, opowiedziana jedynie przez ich telefoniczne rozmowy/ © 2...