ROZDZIAŁ 2

31 2 0
                                    

Gdy Adele płakała przez całą noc nad ranem do domu wróciła mama. Adele wiedziała o tym więc szybko pobiegła do łazienki umyła twarz wodą i poszła szybko do łóżka. Gdy mama Adele (Pani Rosse) przyszła do domu, od razu zauważyła papiery w salonie. Podeszła i zobaczyła co to. Po chwili usiadła na kanapie i złapała ręką się za głowę.
-Czy ona to widziała... -szepneła zamartwiona- Adele kochanie wróciłam! -po chwili krzyknęła na cały dom.

Adele dobrze usłyszała swoją matkę lecz jej jedną łza po policzku spłynęła i Adele nadal udawała ,że śpi. Po chwili słyszała jak ktoś idzie do jej pokoju siada na łóżku odkrywa pościel z jej małego ciałka i jej włosy odgarta za jej ucho.
Matka od razu zaniepokojona powiedziała do Adele -Kochanie! Jaka ty blada.... Jadłaś coś?-popatrzyła na córkę. Adele podniosła się i usiadła -Naprawdę mamo? A może pani? Wiem, że mnie adoptowaliście ... Nie masz już po co udawać, że jestem twoją córeczką....-Adele popatrzyła z żalem na matkę z łzami w oczach. Matka przytuliła córkę do siebie i powiedziała.-Adele kochanie, zawsze jesteś bylas i będziesz moja córeczką! Nigdy cię nie kłamałam, ale to dla twojego dobra.... Tak naprawdę to twoja mama zmarła jak cię urodziła ,a twoja mama była moja siostra Martina .... Więc ja postanowiłam się tobą zaopiekować. - po tych słowach Adele zrobiło się ciepłej w sercu , przytuliła matkę. Pani Ross zeszła na dół, a Adele sprawdziła swój telefon i SMS. No i znowu SMS od .... Karola.

Karol; wiesz teraz jak bardzo boli dowiedzieć się czegoś co zmienia całe życie?

Adele; co masz na mysli? Ja ci przecież nic nie zrobilam...

Karol; a pamietasz jak kiedyś dałem ci kwiatka "po przyjacielsku"

Adele; no tak pamiętam...

Karol; i co ? Nadal nie rozumiesz?

Adele; rozumiem, ale nie chce miłości ;) przepraszam

Karol; nie nalegam... Bo dla mnie jesteś zwykłą szmatką do ścierania brudów... Nara ci.

Adele nie wiedziała co ma o t myśleć więc położyła się leniwie na łóżku założyła swoje różowe słuchawki i włączyła swoją ulubioną piosenkę.

-Co ja zrobiłam ? Dlaczego ja?-Adele wzdychała i rozmyślała. Potem gdy było już późno poszła do łazienki, aby się umyć.

Rano Adele poszła do szkoły ,a tam na powitanie na korytarzu zaczęły się głośne śmianie i pokazywanie palcami na Adele.
Adele wiedziała o co chodzi Karol jej napisał że całą szkoła wie ,że jest sierotą...

Adele wybiegła ze szkoły, niezauważona. W domu nie było jej mamy była w pracy. Adele rzuciła plecak w kąt i wzięła nóż kuchenny i poszła do łazienki popatrzyła zapłakana w lustro i nie myśląc o niczym przejechała nożem po nadgarstku. Krew leciała i leciała , Adele zaczęła widzieć białe plamki upadła...

************
Hej, mam nadzieję że się podoba. Zapraszam do dalszego czytania :*

Vampir+człowiek=...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz