Filmik długo się ładował. Nie chciało mi się czekać więc zrobiłam tak jak mama mnie prosiła i poszłam po moją siostrę. Ta mała sześcioletnia dziewczynka była bardzo żywym dzieckiem jak na swój wiek.
Gdy tylko wyszłam z domu dostrzegłam tą małą łobuziarę wraz ze swoją koleżanką w tym samym wieku. Dziewczynki zauważając mnie radosnym chórem krzyczały moje imię.
Szczęśliwe podbiegły do mnie pytając w co się bawimy. - Hmmmm...... To może w piratów szukających skarbów? - zaplanowałam. - Taaak! - krzyknęły jednocześnie.
Bawiłyśmy się chyba do wieczora, ponieważ nagle usłyszałam słowa - Susan, chodź już do domu - dziewczynka pożegnała się z nami i szybko pobiegła do domu.
- Lilly... - zapytam siostrę - idziemy do domu? - ona zaś ledwo pokiwała twierdząco ze zmęczenia. Wzięłam ją na barana po czym skierowałyśmy się w stronę domu.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
No i mamy 1. rozdział. Wiem że nie jest zbyt ciekawy ale później będzie się więcej działo ;) nie zapominajcie informować mnie w komentarzach czy wam się podoba, ponieważ nie wiem czy mam kontynuować opowieść. Nie zapominajcie też o gwiazdkach }i{Następny rozdział będzie jutro wieczorem, ponieważ mam turniej siatkarski :D
