Jak tworzyć, żeby to miało ręce i nogi? [PORADNIK]

Planowanie

Dla wielu osób cały proces planowania i szukania potrzebnych informacji jest najprzyjemniejszą rzeczą w pisaniu, serio. Sama często planuję rzeczy, których potem nie realizuję, bo nie mam motywacji, możliwości, chęci, bo każda wymówka jest dobra.

Osobiście polecam zeszyty/notatniki. Nie dlatego, że są jakieś melancholijne, ale dlatego, że to wygodne. Telefon się rozładuję, komputer włączy za pół godziny (przesadzam, ale mój grat uruchamia się w jakieś pięć minut, a zazwyczaj potrzebuję odpalić go w przeciągu pięciu sekund), a zeszyt? Zeszyt będzie z Toba zawsze, no chyba że się skończy albo nie będziesz mieć przy sobie czegoś do pisania, wtedy masz problem. Żartuję, możesz przecież pisać między wierszami czy na okładce, a długopis pożyczy Ci kolega.

Jeżeli bazgrzesz tak, że nie umiesz sam siebie rozczytać lub po prostu nie lubisz pisać ręcznie, to rzeczywiście notatnik w telefonie wystarczy. Albo Twoja głowa, ale nie polecam tego sposobu, bo potem mieszają się informacje dotyczące sprawdzianów a opowiadania. Trochę to uciążliwe.

Gdzie szukać potrzebnych informacji? Internet ma wszystko, czego potrzebujesz, a nawet więcej.

Co powinno znaleźć się w Twoich notatkach? Powiem Ci, że fajnie (praktycznie) jest mieć pod ręką streszczenie swojego opowiadania, krótko opisany wygląd bohaterów, nawet tych drugoplanowych (no bo czy ta dziewczyna ze sklepu była blondynką czy brunetką? A może to w rudy warkocz były splecione jej włosy?), ich charakter i wymienione elementy świata przedstawionego.

Jest jeszcze coś - trzeba się nauczyć notować. Trudne? Może. Przede wszystkim - systematyczność. Pisz w tym zeszycie/notatkach w telefonie/edytorze Wattpada/Wordzie/CZYMKOLWIEK zawsze, kiedy coś wpadnie Ci do głowy. I nie czekaj, bo staną się straszne rzeczy. Pomysł Ci umknie, a drugiego takiego nie znajdziesz, więc weźmiesz się - nie daj Boże! - za sprośny fanfik o Justinie Bieberze. A tego przecież nikt nie chce.