Prolog

301 22 8
                                    

Wstałam dzisiaj bo słońce zaglądające przez firankę mnie obudziło. Bo w Tokio już były ferie i padał śnieg.  To ja wstałam i poszłam do toaletki by zrobić to co należy. I wtedy poszłam się uczesałam i zeszłam otworzyć lodówkę. Zrobiłam sobie chleb z paprykarzem i go zjadłam i poszłam do szkoły.
I w szkole usiadłam obok chłopaka w czarnych włosach, to był Kaneki Ken.
-Cześć Kaneki. 
-Cześć Karolina.
I weszła panie do klasy i mówiła coś po japońsku, bo jesteśmy w Japonii, i ja ją udawałam że nie słyszę bo jestem buntownicza. I widziałam że Hide się spóźnił i usiad obok nas.
-Haha Hide ty głuptasku, jak można ustawić sobie źle budzik, haha.- To powiedział Kaneki.

-No właśnie haha.- Przytaknęłam.

I pani coś dyktowała a ja rysowałam Gonciarza. I pani mi wzięła Gonciarza i wyrzuciła. A ja poszłam do tablicy i dostałam 5 bo jestem zajebista.
I wracałam ze szkoły bo ogólnie ukrywam że jestem gulem, bo inaczej gołębie mnie zabiją.
I patrzę i dzieją się rzeczy niestworzone na tej ulicy.


Mój przyjaciel gul (Tokyo Ghoul X Rezi X Gonciarz X Czasami Zdupy X Death Note)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz