Pact Amicitia Pierwszy

290 11 0
                                    

Pomysł: Markiza/ Tekst: Pakt Rymotechnika/ LJ: Sup Surprise


DŻANGLASTY


Nie mogę przestać nawijać

Zaraz mi to tyłem wyjdzie

Lecz nie mogę zapominać

Że przyjaciół biorę wszędzie


MARKIZA


Dwóch przyjaciół

Reprezentujący piękno i ból

Podobni, ale i rozbieżności jest za stu

I do łez, i do toastu


DŻANGLASTY


A więc tak:Jest Monika,

co włosy piękne ma

Niczym skrzydła Ikar

Jest Kapitan,

z nim bakam i rymam

Mam z wyglądu ich opisać

Więc od Panny zaczynam:

Więc zaczyna się przedzimie

A już bardziej się zaczęło

Niby wszędzie zimno mroźnie

A od Moni wciąż płonęło

Ona ma piękne usta,śliczny nos i oczy

Takiego majestatu nikt by nie przeoczył

Idealna z niej szatynka,każdy o tym wie

Niczym ostatni anioł,co stąpał po niebie


SURPRISE


Malarzem słowa, ja obraz maluję

Pierwsza postać wśród wiatru kasztanem wiruje

Pereł rzędy, ten widok stale króluje

I dwie brązu tarcze, nie widzę, lecz czuję

Ja jestem malarzem, maluję nowe twarze

Wśród słońca pszenne złoto ochoczo się ukaże

Błękitu dwie krople i wygląd mało starczy

Mój obraz już gotowy, malowania wystarczy


MARKIZA


I tak oto jeden jest tym młodszym

Lecz pod żadnym pozorem nie pozostaje gorszym

Kłos wśród miedzi ciąży

Nad kamieniami akwamarynu i rumieni do umysłu dąży

Czerń skóry przykrywa ramieni widok

Kącik ust biegnący w bok

Adonisa ukształtowany postawą

A ten kłos jest sprawą zaprawdę złotawą


DŻANGLASTY


Teraz zmieńmy lekko nastrój oraz główną płeć

Dam pałeczkę przyjacielowi,Surprise będzie ją mieć

A opisać go ja mam,wcale nie kto inny

Jeżeli sprawę tą spierdolę,no to dobrze

Będę winny


MARKIZA


Drugi znowu piaskiem wieje

Z mórz, oceanów wodami spod rzęs zaleje

Nie łzami lecz, tylko śmiechem

Który w jego przypadku jest najczęstrzym grzechem

Melanchonizm czasem dojrzę

W skrawkach pamięci Apolla odtworzę

Zanim znikną niczym płatki na wodzie

Malutkie niczym ziarenka tego piasku na brodzie


DŻANGLASTY


Jest on dobrze zbudowany,na faceta przystało

No,przyjamniej tak go widzę,ciała ma nie mało

Twarz foremna,każda panna mldeje, jak się patrzy

On jest mym męskim idolem, Dżanglasty się płaszczy

A więc tak wyglądają moi przyjaciele

No i przepraszam,że wierszyk trochę słaby

Faktycznie,źle mi wyszedł,no ja pierdzielę

Kończę tą błazenadę,napiję się kawy


Zapraszamy również na stronę FB Paktu:

https://www.facebook.com/Pakt-Rymotechnika-1727035740849222/

Oraz Wattpady członków Paktu:

Dżanglasty:

https://www.wattpad.com/user/Dzanglasty

Markiza:

https://www.wattpad.com/user/MarquessOfPembroke

My - Młodzi BogowieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz