Idąc przez nieznany ci teren, Biały puch, który kruszy ci się pod stopami zastawia z każdym twoim krokiem dziwny dźwięk, jest opryskany w niektórych miejscach czerwoną mazią.
Ciężko dysząc przyśpieszasz kroku, kręcąc głową we wszystkie strony.
Zaczynasz panikować, twoje tętno przyśpiesza, chłodne powietrze zaczyna cię dusić.
Twój tragiczny krzyk przeradza się w głośny szloch, którego za nic nie możesz powstrzymać.
Chłodne do tej pory powietrze, staje się gęste.
Słońce przedziera się przez zachmurzone niebo, oświetlając mieniący się puch.
A ty?
Ty leżysz na zimnym podłożu, waląc pięściami w śnieg z całej siły, do momentu aż twoje kostki u dłoni stają się zakrwawione.
Ręce trzęsą ci się.Zakrywasz twarz dłońmi, kołysząc się niespokojne.
I zdajesz sobie sprawę, czego tak naprawdę dokonałeś.
To wszystko twoja wina.
YOU ARE READING
Please, Stay | C. H
Teen Fiction❝ Chowasz swoje bronie pod białą powłoką jakbyś bał się, że ktoś się dowie. ❞ © cloudxair, 2016 Blogspot; please-stay-fanfiction.blogspot.com