RENOWACJA I ZMIANA NAZWY "MOON ALFA"

356 56 3
                                    

Po tym jak Izis , otrzymała klucze od domu bractwa, obrazu zaczęła od renowacji i remontu. Przystanią na moment i zrobiła przerwę na chwilę. Poszła pod stare drzewo i połączyła się tematycznie z rodzina.

IZIS
"Dziadku, to ją Izi . Przepraszam że tak długo , nie dawała znaku życia. Dużo się działo w tym wiele dobrego. Chce Ciebie poinformować, że będę z Heder i reszta zajmować dom bractwa "ALFA MOON". Chcemy trochę zmienić nazwę, nazwijmy go " ALFA MOON FOREVER".
Chcemy by wszyscy odmienni rasowo , tu zamieszkali, by każdy choć trochę odczuł bliskość swych domów. Co u was?
Jak rodzice się mają?
Dziadku boję się z dnia na dzień, lecz żyje z nadzieją. Że za dwa miesiące was zobaczę, przyjadę na ferie świąteczne. Z nami wszystko dobrze, na święta pzykadebz Mikem . Jest Omega tutaj w stadzie"

ROWAN
" Boże Izis , dziecko szalone. Powinienem wziąć przełożyć ciebie przez kolano, i złożyć trzy szybkie klasy. Co ty sobie myślisz? Jak nie chcesz używać telefonii by się z nami połączyć. To są jeszcze telefony, wiesz co to za urządzenie? Wyśle wam trochę pieniędzy, na remont domu, cieszę się że u was wszystko gra.
Kim jest Mike? Jaki Omega, jest tam waha? IZIS ty masz , swojego samca. Alfa czeka, aż wróciła, pogodził się z matka. Wróć do niego, przecież jesteście przez wyższe siły sobie pisaniu. Ty należy do niego, on do ciebie.
Już razem , wiele rzeczywiście. IZIS, wnosi przemysł wszystko cpn tobie mówię. I skontaktuj się z matkami i ojcem, Aisza. I Tony oni się martwią bardzo. Bo nie mają wiadomości o tobie, to twoją. Matkę boli.

IZIS
' Dobrze dziadku, zaraz się z nimi skontaktuj. Do usłyszenia i zobaczenia niebawem na święta."

Tak jak powiedziała dziadkowi, tak zrobiła kontaktowała się z rodzicami . Zapewnila że u niej wszystko w pożądku. Aisza namawiał ją by wróciła do narzeczonego , ale Izis była mozarta w swoim wnętrzu.
Po skaczonej rozmowie, siedzialabchwile pod tym samym drzewem. Z oczu zamkniętych, łzy jej spływały. Choć chciała to nie mogła, wrócić do Black. Coś ją hamował wewnątrz, mimo iż go kochała , pragnęła być z nim i kolo niego to nic jej nie kierowało ku niemu.
Nie otwierając oczu, poczęła męskie ramie, po terminach poczuła kto ją obejmuje , więc mu na to pozwoliła. Bo wiedziała że to tylko jej przyjaciel.

MIKE
-Ej, dziewczyno. Izi co jest?
Dlaczego tobie łzy lecą?
Czy coś się stało nieodwracalnego?

IZIS
-Życie i los pogmatwana sprawa, te ciągle wybory , dobre i źle. Mieszają mi w głowie, nie wiem co dobre, nie wiem co źle, nie umiem żyć bez niego. Kocham go nad życie, lecz on jest nieobecny, poza mym zasięgiem.

MIKE
-Rozumiem po części, o kogo ci chodzi. Heder Maxem , opowiadali po części o nim. Powiedz mi, dlaczego to dla ciebie, takie trudne. Być z tym , któremu oddala serce i duszę.

IZIS
-Bo kluci się z moim rozumem serce. Jedno go kocha , chce być z nim , żyć bez niego nie umie, a drugie mówi mi , że tak będzie lepiej, dla naszej dwójki.

MIKE
-Co jest ważniejsze, rozum czy serce?
Sama musisz zdecydować czym się będziesz kierować. Sama zobacz na przykładzie który tobie podam.
Walczyła o dobro nas wszystkich, sama byłaś z tym wszystkim, przez rok w odosobnieniu byłaś. Czy dobrze tobie z tym było?
Czym się wtedy kierowała, sercem czy rozumem?
Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie. Czego chcesz tak na prawdę?

IZIS
-Chce być z nim, z mym ukochanym. Ale...

MIKE
-Czego bardziej, być z ukochanym? Czy by on był nieszczęśliwy z sercem złamanym i pogodny że swoją matka.
Ten twój wybrane, wybrał by ciebie bez względu na wszystko. Bo tylo we dwoje , twórzcie całość.

Po słowach przyjaciela dziewczyna się rozplqkqlq. Wiec chłopak ją objął i przytulić w swoje ramiona. Lecz świadkiem tego byli osoby, których ani Izi, Heder, czy Max się nie spodziewał.

POWROT KAJA.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz