2.

162 15 1
                                    

- Witam - powiedział osobnik stojący w drzwiach, którego Cornelia nie poznawała
- Dzień dobry. Co do nas Pana sprowadza? - zapytała
- Miałem się spotkać ze Sherlockiem Holmesem ale jak widzę nie zastałem go w domu. A panienka to kim jest? - zapytał podejrzliwie
- Córką człowieka którego szukasz. Jestem Cornelia Holmes - przedstawiła się - A Pan to kto?
- Jestem Edward Barlie ale właściwie to co Pani do tego - trochę zdezorientowany przedstawił się - Muszę porozmawiać z twoim ojcem. Byłem na dzisiaj umówiony i uważam że Sherlock postąpił niewłaściwie A wręcz karygodnie  I bezczelnie.
- Ja mogę przekazać tacie jak wróci - zaproponowała Cornelia.
- Nie. Ta zagadka nie jest dla dzieci A nawet dla 15 latki jaką ty jesteś
- Ja nie jestem już dzieckiem  - odpowiedziała zadziornie.
- 15 latka to jeszcze dziecko
- Przekaże tacie że Pan był  - powiedziała mocno już zdenerwowana Cornelia i wypchnęła Pana Barlie za drzwi.
- Co za potworny typ - myślała idąc do swojego pokoju.

Cornelia HolmesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz