Prolog

13.6K 575 22
                                    

Obudził mnie dźwięk powiadomienia z kika. Niechętnie sięgnełam po telefon. Dziś miałam zamiar zostać cały dzień w łóżku i nie iść do szkoły. Mam dość przeżywać tego samego koszmaru każdego dnia na nowo. Muszę zrobić sobie od tego przerwę.

CalHood: za dwa tygodnie przyjezdzam siostrzyczko

hiLou: NO CHYBA SOBIE KPISZ

hiLou: PO CZTERECH LATACH SMIESZ PRZYJEZDZAC DO MOJEGO DOMU?

hiLou: A WEZ SPIERDALAJ

CalHood: Louise zrozum, nie mogłem inaczej

hiLou: Och wiesz co?

hiLou: Nie potrzebuje cie.

hiLou: Przez te 4 lata radzilam sobie sama

hiLou: Wiec poradze sobie nawet teraz

CalHood: Słuchaj, cokolwiek nie powiesz, ja i tak przyjade i zabiore cie do LA

hiLou: Cal, to nie ma sensu. Obydwoje wiemy ze robisz to bo masz wyrzuty sumienia :")

CalHood: A kto normalny by nie miał?

hiLou: Calum, wiem ze robisz to by się ich pozbyć.

hiLou: Nie dlatego, ze tesknisz ani ze ci zależy. Po prostu chcesz mieć to z głowy :""")

CalHood:.........

CalHood: Jestem złym dużym bratem

hiLou: Ciekawe kiedy sobie to uswiadomiles, bo ja juz dawno

*wylogowano*

Oj, cos czuje ze to będzie długi dzien

Broken Home II 5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz