Secret Love Song || Ziam Mpreg

Rozdział Jedenasty - Kłopot?

WAŻNA INFORMACJA POD ROZDZIAŁEM PROSZĘ PRZECZYTAJ.

Zayn budzi się cały spocony. Jest mu zdecydowanie zbyt gorąco. Próbuję zrzucić z siebie okrycie, ale jest zbyt ciężkie. Wzdycha i otwiera oczy. Widzi głowę Liama na jego klatce piersiowej. Nigdy nie spali aż tak blisko, ale to nie znaczy, że Zayn będzie narzekał. Dotyka powoli włosów Liama i uśmiecha się. Nagle przypomina mu się, że ma dzisiaj lekarza. Westchnął i użył siły aby przełożyć Liama na drugą stronę łóżka. Liam wierci się, ale nie budzi się. Powoli wstał z łóżka i udał się do łazienki. Zdejmuje z siebie koszulkę i bokserki i wchodzi pod prysznic. Odskakuje kiedy zimna woda uderza w jego nagie ciało. Ziewając wszedł pod, już, ciepłą wodę i zamyka oczy. Sięga po myjkę i wylewa na nią trochę żelu pod prysznic. Delikatne jeździ myjką po swoim ciele i odczuwa z tego przyjemność. Westchnął i wyszedł na miękki dywanik koło kabiny prysznicowej. Patrzy w lustro i widzi tego samego, normalnego chłopaka co zwykle.. tylko lepszego. Oczy mu się świecą, skóra i włosy lśnią i wyglądają na zdrowe. To wszystko przez to, że ma przy sobie Liama. Chłopak wyciera swoje ciało i ubiera na sobie czyste bokserki. Wzdycha i wraca do sypialni. Wyjmuje z szafy ubrania i zakłada je na siebie. Piszę krótki liścik do Liama i całuję go w czoło zanim wychodzi.

*^*
Zayn wychodzi z gabinetu lekarza z szokiem. Jak to możliwe? Nie..to nie może być prawdą. On jest facetem! Nie! Jak on to wytłumaczymy Liamowi? On na pewno go zostawi i skończy się cała bajka w jakiej żył. Cholera. Interseksualność? Nie.. to nie możliwe. Nagle wszystko go uderzyło. Już wie czemu mama do 16 roku życia dawała mu hormony. Wiedziała, że był interseksualny, wiedziała, że będzie mógł zajść w ciążę. Dlatego tak bardzo się wystraszyła kiedy dowiedziała się, że Zayn jest gejem. Westchnął i wszedł do ich wspólnego mieszkania. Poszedł do kuchni i zobaczył Liama, robiącego naleśniki, uśmiecha się na ten widok. Zayn westchnął i usiadł na wyspie kuchennej. Liam się odwraca i uśmiecha. Podchodzi do niego i daje mu szybkiego buziaka w usta i Zayn chichocze. Po chwili jednak wzdycha.
- Liam... powinniśmy porozmawiać. - mówi i słyszy, że jego głos drży.
- Co się stało kochanie?
- Byłem dzisiaj u lekarza... i..i.. - przerwał i nie mógł wydusić z siebie słowa. Liam spojrzał na niego i potarł jego policzek.
- Co się stało Zayn? Jesteś na coś chory? - Zapytał zmartwiony. Zayn westchnął i postanowił to z siebie wyrzucić.
- No..obiecaj mi, że mnie nie uderzysz..- wyszeptał, a Liam spojrzał na niego zszokowany.
- Nigdy bym cię nie uderzył! O czym ty mówisz skarbie?
- Jestem interseksualny. - Powiedział i zamknął oczy.
- Co? Co to znaczy? - Liam był zdezorientowany. Zayn westchnął i wszystko mu wytłumaczył. Liam był w szoku, ale nie przyjął tego aż tak źle. Ustalili, że będą żyć normalnie tylko będą bardziej uważać w życiu seksualnym.

_______________________________________
Hejjjj! I jak się podoba? Bo mi bardzo! Ale... to przedostatni rozdział. Został jeszcze epilogue. A potem zaczynamy drugą część ;)