nie płacz mała

34 2 0
                                    

Nasza bohaterka Martyna wciąż ma w głowie tego chłopaka poznanego na omegle . Brązowe kręcone wlosy,zielone oczy , okulary ponad 170 centymetrów wzrostu i 130 kilometrów miedzy nimi . Konrad z dnia na dzień stawał się coraz lepszym kolegą, przyjacielem....ona nigdy nie miała kogoś takiego, miała zwyczaj nie pozwalać się do siebie zbliżac osobą które nie są Martą , jej przyjaciółką ale również mieszkającą daleko i Michałem jej chłopakiem. To straszne jak pozornie jedna osoba jest w stanie zniszczyć człowieka, doprowadzić go do stanu kiedy po przepłakanej nocy budzi się rano i jest przerażony że musi wstać z łóżka. Ranił ją , kazdego pieprzonego dnia. A Konrad...zielonooki przyjaciel z Internetu. "Będzie dobrze, napewno zrozumie swój błąd "powtarzał jej w kółko i w kółko i w kółko.. za każdym razem gdy ten frajer kolejny raz zranił tą słabą istotke. Z dnia na dzien przekładając kartki kalendarza była coraz dalej od Michała...odsówając się od niego powoli nie zauważając tego wpierw powoli a potem nagle i stale stawała się dla konrada kimś więcej.
Martyna nie przejmowała się tym zbytnio , starała wciąż zajmować się swoim monotonnym życiem, swoim smutkiem który nosi w sercu . Zajęła się też weroniką... nie nie przyjaciółką , ona nie miała przyjaciółek. "Weronika postanawia umrzeć " taki tytuł nosiła książka którą się niegdyś interesowała . Często płakała, wieczory przelanych łez stały się częścią jej życia a poranne wstawanie z opuchniętymi oczami było okropne . Potem szkoła, Michał, lekcje i do domu , jeah tak wreszcie w zaciszu domu gdzie może całkiem oddać się Marcie i Konradowi i..........tumblrowi któremu poświęca każdą wolną chwilę. Żyła nim , oddychała nim ale nie wiedziała że on wprowadza ją w jeszcze głębszą depresję . Czas wstać aniołku, nikomu na tobie nie zależy- nosiła te słowa w głowie ale w dzień udawała twardą by nikt nie próbował jej dodatkowo skrzywdzić. Świat XXI wieku gdy widzi słabą osobę rzuca się na nią , rani , krzywdzi jeszcze bardziej, zabija , pochłania całą energię i doprowadza do samobójstwa, ona nie chciała odejść z tego świata, chociaż każdego dnia tego pragnęła .

Nietypowa Historia MiłosnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz