-Jezu jezu jaka idealna*-* ukradnij -napisała do konrada martyna na temat screena z instagrama na którym znajdowała się dziewczyna ubrana w czarne podarte jeansy białe buty i tą właśnie idealną bluze której pragnęła całym serduszkiem, była biała z lekko zawiniętym do środka dołem i smutnymi emotikonami na rękawach
-Kraść nie będę-odpowiedział w bardzo tajemniczy sposób
Wziął od niej jej dane i uznał że ją jej kupi . Ona nie wierzyła, no bo w końcu na logike jaki nowo poznany chłopak kupuję nieznanej dziewczynie bluze za ponad sto złotych. To jest nie logiczne. Znow chwycila za telefon , napisała do marty że ten koleś tak z dupy chcę jej kupić ciuchy .
-On jest głupi czy głupi? -powiedziała Marta uznając że mogłaby wydać te pieniądze które on daje na bluze na przynajmniej dwie książki.
-hmm... głupi.-odpowiedziała .
Z każdym dniem zastanawiała się czy on naprawdę ją kupi... i mimo że widziała jego dowód wpłaty z banku na bluze do tego skepu i tak nie wierzyła twierdząc że każdy chłopak jest pieprzonym oszustem który chcę się tylko zabawić uczuciami jakiejś dobrej dupy . Kolejne dni mijały szybko.. rano szybki ogar , szkoła i pisanie ze swoimi przyjaciółmi bo Michał i tak nie miał dla niej czasu . I tak w kółko... aż pewnego dnia wracając ze szkoły , wchodząc do domu zauważyła leżącą na ławce otwartą paczkę z leżącą obok jej wymarzoną bluzą i mamą robiącą obiad śmiejącą się.
-Nie mam pytań ale mogłabyś przynajmniej powiedzieć mi od kogo to -powiedziała
-od Konrada-uznała że powie prawdę
-a Michał ?
-co Michał?
-Jesteś z nim jeszcze?
-Umm nie ważne
Oczywiście że z nim była ale Martyna wciąż uznawała że jej mama za bardzo się wtrąca w jej sprawy osobiste. Zjadła troszku i poszła na górę, i rozmawiała z nim . Powiedziała mu że bluza doszła i mimo że o rozmiarze S to i tak była o wiele za duża. Michał był zły i zazdrosny ale nie czuła się z tego powodu źle-w końcu może zacznie się o nią starać?
CZYTASZ
Nietypowa Historia Miłosna
Romance" jak to jest że ta mała bardzo smutna zapłakana dziewczynka uśmiecha się za każdym razem gdy widzi jego oczy "